Tylko dubbing.
Serio? To tak jak z Jumanji parę lat temu. Gwiazdorska obsada komicznych aktorów a ci wypuszczają film TYLKO z dubbingiem. Co za problem ustawić wersję z napisami na 10% seansów chociaż? Ja nie zamierzam oglądać powrotu do formy Jimmy'ego Carreya w postaci zdubbingowanej przez Karolaka albo innego śmiecia.
Jestem wściekły jako konsument. Elo.
Niestety to prawdopodobnie ostatnia dekada kiedy możemy oglądać filmy z lektorem w telewizji i wersje z napisami w kinach. Młode pokolenia nauczyły się już oglądać z dubbingiem i będzie to coraz bardziej popularne również w filmach dla dorosłej widowni. W sumie byliśmy chyba ostatnim bastionem w europie i wszyscy na nas dziwnie patrzyli, że mamy coś takiego jak lektor. Zgaduję że masz tak jak ja 30-40 lat ;)
Poprawię ci humor: jestem dużo młodszy i znam ludzi z mojego pokolenia którzy też na dubbing plują :D
ja pluje na dubbing, ale poszedłem na film i tam nie czepiałem się bo dubbingu dawno nie słyszałem, tylko żarty nie śmieszne może jeden z podatkami.