Intrygujące i ważne kino społeczne opowiedziane w lekki i strawny sposób. Trudno tu mówić o dobrej zabawie ale nie miałem dyskomfortu oglądając tę przerażającą historię, wręcz siedziałem w kinie wbity w fotel. Opinie na temat filmu jest co nie miara, ale odwracanie kota ogonem i mówienie o hagiografii w recenzjach to już totalny cynizm i obłuda.
Swoją drogą po co głupio czepiać się filmów podejmujących taki temat. Sprawa jest wyjątkowo zawiła i naraża twórcę na o wiele więcej wyzwań niż przy zwykłym filmie akcji. Warto o tym pamiętać, dlatego trzeba doceniać artystę, któremu uważam udało się opowiedzieć tę historię w tak jednak kinowy sposób.