Ja miałam wtedy 11 lat, i bardzo lubiłam spice girls. Byłam na tym w kinie, potem kupiła kasete video i mam ją do dziś, ale nie oglądam, bo mi szał na to minął po odejściu Geri z zespołu, zresztą bez niej i tak się wszystko posypało. Potem zaczełam słuchać zupełnie innej muzyki.

To film o zespole więc wiadomo, że tylko i wyłącznie dla fanów, w końcu najważniejsza była muzyka, jak ktoś nie lubi ich muzyki to się potwornie wynudzi. Jak dla mnie to głupota oceniać je pod względem aktorstwa,bo to była zabawa dla nich, coś nowego i jeszcze raz ZABAWA, jak wszystko co one robiły.

Ja miałam 6 i się jarałam tym filmem. Miałam zawsze o nim dobre wspomnienia, ale się zawiodłam jak teraz obejrzałam.

Myślę, że jakbym teraz oceniała to nie byłoby więcej niż cztery, ale za to że jako małolata ściągałam majtki przez głowę na tym filmie to 6. Choć jak zawsze przy takich filmach nachodzi mnie myśl o tym, że powinna być możliwość skomentowania swojej oceny typu, daje dyche, dla jaj bo jak się było małym to kochało się wszystko co różowe i platikowe :P