George Lucas uważa, że trzecia część przygód Spider-Mana to "głupiutki film".
Kadr z filmu "Spider-Man 3"
Legendarny filmowiec twierdzi, że kolejny sequel o perypetiach Człowieka-Pająka jest pozbawiony treści.
- To głupiutki film, w którym nie ma zbyt wiele sensu. Gdybyśmy spróbowali go przeanalizować, to raczej nie znajdziemy w nim zbyt ciekawej historii prawda? Ludzie mówili kiedyś, że Gwiezdne wojny są głupie, ale oni nie mieli racji - powiedział reżyser gwiezdnej sagi w rozmowie z Rogerem Friedmanem z Fox News.
Głupiutki, nie głupiutki, "Spider-Man 3" ustanowił nowy rekord światowego box office zarabiając podczas pierwszego weekendu na ekranach kin aż 148 milionów dolarów. Lucasa nie ucieszy zapewne również wiadomość, iż producenci planują nakręcenie jeszcze przynajmniej trzech filmów o losach Człowieka-Pająka.
http://film.onet.pl/0,0,1532656,wiadomosci.html
Powiedzialbym ze to zazdrosc Lucasa :/
Potwierdzam słowa Lucasa- Spider-Man 3 to glupi film.
Po prostu spojrzyj na ten film z innej perspektywy....Jak byś nie był fanem Spideya to raczej byłby to absurdalny film,ale że ja czytałem Spideya i ogladalem kreskówkę jak byłem młody to daje 6/10....
Po prostu zbyt wiele watków jest w ty filmie ,noi do tego płaczliwy i tańczący Peter....Zamiast tego powinni pokazać jak Peter pod wpływem Symbiontu staje sie brutalny w stosunku do zlodzieji i Nowy Jork sie od niego odwraca.A tak wogóle to Venom powinien być na osobny film.Zrozumcie złoczyńca z najlepszym potencjałem wykorzytsano przez pietnaście minut.....Co za strata!!!
Szkoda tylko mi Lucasa w tym,ze nowe części Gwiezdnych Wojen to też glupitkie filmy i tylko tacy zagorzali fani jak ci którzy tu bronia Spideya tego nie rozumieją...
Za najlepsza częśc serii uważam Spider-Mana 2 (moja ocena 7/10),a to dlatego,ze on mial fabulę,ale położyła go tez głupota i ciocia May(z parasolką),ale fabułe miał....OK,ale był odrobine za nudny....
Acha Spider-Man 3 jak na razie zbiera wszędzie najgorsze noty z całej serii....Jakby tak zanalizować wszystkie części to 3 najbarziej niespójna,brak fabuły noi absurd goni absurd!!!
Dobra spokojnie moze majstersztyk nie wyszedl(co z reszta sam stwierdzam ) ale spokojnie ja tego filmu napewno nie nazwe ,,absurdem,, albo ,,beznadzieja,,
A co do tego ze 2 czesc byla najlepsza to twoje zdanie ,
Ja akurat bardziej cenie SM cz 1
Mnie zniesmaczyła maska Goblina jak Power Rangersa i komercyjne momenty z ostatniej chwili albo"jak walczysz ze Spider-Manem to walczysz z całym miastem",a dobił mnie koniec gdy Spider odzyskuje siły jak grozi jej Goblin
oh shittt przewidywalna komercja!!!
Acha czuje się też oszukany,bo zwiastuny pokazały WSZYSTKO!!!Nie było nic nowego !!!
"Zamiast tego powinni pokazać jak Peter pod wpływem Symbiontu staje sie brutalny w stosunku do zlodzieji {...]"
I to mnie boli, bo to powinno być, a tu nic...
Poza tym, to co to było z Gwen... jeśli chodzi o nią samą to zagrana bardzo dobrze i z pewną dozą powagi... chodzi mi tu o to, że przeprosiła M.J. za to co było w tym klubie gdzie śpiewała ta druga... a Peter jak debil tańczył po stolikach. No i co to w ogóle ma być, w komiksach Gwen była miłością jego życia a tu on ją tak wykorzystał do swojego celu, żeby odegrać się na M.J., no ja pierniczę profanacja tego co było między nim a Gwen w komiksie... kurde skoro już jej w SM1 jej nie było to po co ta szopka w SM3 :(
No a niby jak to zrobic, pomyślałeś... co mnie to... czy wszystkie filmy Ci sie podobają, raczej nie.... a co jak Ci ktoś takie coś napisze.... dzwonisz albo piszesz do reżysera... ja się pytam... i nie mówie tu tylko o ekranizacjach komiksów.
A może scenarzystę ;p
Albo durnego producenta Avi Arada, który zawsze jak gdzieś wepchnie swoje łapy to coś skrzani, vide X-Men3, którego ciężko było całkiem zepsuć, tylko dlatego ze poprzednie części ze sobą coś niosły i tak samo jest ze Spidermanem, nie dało się całkiem tego zepsuć. No ale już inne ekranizacje to tylko powinszować talentu do partactwa. I nie zawsze jest to wina twórców... czasem właśnie partacza producenta który na siłę sowją wizję filmu chce zobaczyć.
Ja jeszcze do tematu
jesli chodzi o ta kase, ze tyle zarobil
moim zdaniem dobrze ze tak sie stalo , bo beda miec tym bardziej wieksze cheeci by krecic dalsze filmy
No bo gdyby nie sukces finansowy to kto wie
Do Black Spidermana:
Też chce następnych częsci,ale Venom-najlepszy czarny(chociaż nie zawsze) charakter w historii komiksów zmarnowany na 15 min.......Ehhhhh
Po prostu to boli,bo wiem,ze jeżeli Sam zrobi inne części ,raczej bez Carnag'a,a Venoma nie będzie(na siłę zostala przecież próbka u Connorsa)....
Turbotyk:
Moim zdaniem Venom moze przezyc , gdy nastepuje wybuch slychac jak ktos ,,puszcza siec,, serio
Ale jezeli Sam zrobi czwórke to bez Venoma....
Da mnie mogą nawet wymyślic,ze Venom powstanie z kupy ,byle by tylko poswiecili mu CAŁY film i go nie spiepszyli......
masz racje!!venom to swietny material na super lotra w kolejnej odslonie spider-mana!!!i jeszcze wezmy pod uwage fakt ze w serii komiksowej rowniez byl (nadal jest)uwazany za najlepszego ,najefektowniejszego wroge pajaczka:)!!!no coz!!ale jesli tam,na wyzynach filmow,gdzie zapewne waza sie losy przylej czesci spidera zasiadaja tacy ludzie jak Arad to zapewniam was:nie mamy na co liczyc!!!no moze tylko na to ze znow stracimy pieniadze na seansie tych pieniedzy wcalenie wartym(tak jak w przypadku obecnego filmu)!!!a mogliby rowniez zrobic Carnage i skorpiona albo kogos..no i oczywiscie zeby film nie byl kolejnym po 2 i 3 melodramatem ze nielicznymi SCENAMI akcji!!!bo wkoncu jest to gatunek filmowy kierujacy sie wlasnymi zasdami!!a jesli ktos chce robic filmy tego typu powinien sie tych zasad trzymac!!!a zasada jest taka :AKCJA:99% filmu....sens:1%!!!:)nie no zartuje ale wiecie o co chodzi:)))
jesli chodzi o probke no to ona napewno sie ,,nie przyda,,
bo niby co ten maly symbiocik zrobi
ja stawiam na ta wersje co mowilem wyzej
a skad ta pewnosc ze bez Venoma
spokojnie , mowie ci moze jeszcze sie pojawic :)
jesli juz by przezyl ja to widze tak
Gdy brock skacze laczy sie szybko z symbiotem , nastepuje wybuch ( nic nie widzimy ) no i on szybko ucieka
Sam moze tak zrobic
Potem widze to tak
Venom w 4 czesci ukazuje sie Spidermanowi ,a on mu mowi ze przezyl
no i wtedy puszczaja ,,wspomnienia,, z tamtej bitwy ze niby uciekl moze tak byc serio
niekoniecznie.....twórcy mogą zrobić TAK że po prostu w chwili wybuchu Symbiot poświęcił cząstke siebie żeby zasonić Brocka przed wybuchem ...osłabieni Brock i Symbiot popędzili gdzieś w ciche miejsce leczyć rany aby później zrobić wielki Comeback w SM4 :) ...bo niemożliwe żeby największego SHWARZcharaktera w serii od tak zapieprzyli ....no chyba aż TAK głupi Sam Raimi nie jest ....chociaż jak tak wspominam te ponad 2 godziny beznadziejności jakie przeżyłem oglądając SM3 ..to ...ehh ...to całkiem możliwe to jest :(
Nie no luz... jestem zły na producenta tego co wymieniłem, nie na Ciebie... mimo że Twój argument poczułem jako przytyk że może jestem malkontentem, czy coś.
To było do "Marcin535"... bo znowu i to poraz kolejny post pojawia się nie tam gdzie trzeba... kurde co się dzieje z tym forum?
Co do Venoma, to ten odgos sieci to tylko skwierczenie metalu, jakby szkła nic więcej... ale oczywiście znamy do czego są zdolni filmowcy i pewnie jakoś tam Venoma przywrócą jeśli w ogóle...
dobra luz,jesli chodzi o to z tym ze trzeba Raimiego spytac to nie chodzilo mi o to zeby sie do ciebie doczepic tylko tak sobie napisalem,no bo raczej to on jest odpowiedzialny z wprowadzenie Gwen do filmu,to byl taki maly joke,bo oczywiste jest to ze nie mamy mozliwosci go o to spytac:)
Spoko, wiadomo.. pewnie nawet na list by nie odpowiedział ;)
Tylko czy to tylko on jest odpowiedzialny za wprowadzenie Gwen... ja dlatego podejrzewam że Avi Arad dużo napsuł bo on taki niby zaangażowany w tych wywiadach co widziałem, ale tak naprawde gość nastawiony jest na to żeby film w pierwszej kolejności robił kasę, szczególnie w US&A a dopiero potem za granic... a scenariusz to byle żeby jakiś tam był... bo tak to widzę, bo gada że film bedzie taki a taki, a w końcowym efekcie taki nie jest.
No ale znowu się rozpisuję i narzekam :]
n igdy nie jest za późno ;) ...he he ...i skoro mogli przywrócić Michaela Myersa w Halloween Resurection ( kto oglądał to wie co mam na myśli ) to i z Venomem nie powinni mieć problemu ...chociaż poza Venomem zmarnowany został właśnie jeszcze jeden ciekawy wątek ...mianowicie Spider-Symbiot ...tak jak ktoś już wcześniej pisał ...mogli przedstawić Petera jako bardziej BaddAssa po założeniu Symbiota .....a nie zrobić z niego zwykłego Frajera
Dokładnie taki pseudo macho-amant ;]
A on wcale taki nie był w oryginalnej historii... ech szkoda gadać, pisać i w ogóle...