Film był po prostu nudny; akcja wartka jak asfalt w upalny dzień, dialogi które nie mialy końca, jednym słowem beznadzieja (dałem 4 na 10, a to tylko za fajny taniec w wykonaniu Tobey'a i twista :)
Hm, kto jest prowokatorem, tworca tematu? Niestety nie.
Film naprawde zawodzi, prawie zaluje casu spedzonego w kinie a nieczesto mi sie to zdarza.
Nie wiem, moze ja wychowalem sie na troche innym Spider-Manie ale ten najnowszy w ogole mnie nie zachwycil. Sam watek Venoma praktycznie niezrozumialy dla kogos, kto nie mial innej stycznosci z postacja czlowieka - pajaka. A spodziewalem sie czegos extra.
A co do samego filmu, bez rozpatrywania go w konwencji komiksu, to jest jeszcze gorzej.
Gra aktorow - no coz, napisalbym zalosna, ale nie wiem czy byloby to do konca obiektywne. Napisze wiec rozczarowujaca. Maguire w roli buntownika byl zalosny i az niesmaczny. Zal bylo patrzec. Wszystko to jakies dretwe, dobrego humoru nie za wiele, ostatnie sceny na wiezowcu - gdy Parker i M.J. zaczynali plakac... Na Boga! Ten placz byl jednym z gorszych popisow (?) umiejetnosci aktorskich jakie widzialem! I do tego jeszcze Spider-Man przelatujacy na tle flagi U.S.A... no ale tego ostatniego mozna sie bylo spodziewac, wiec to tylko taka malo znaczaca 'przystawka'.
Jedynie goscie od efektow specjalnych nie rozczarowali.
Jesli mialbym komus polecic ten film... Coz, w ogole bym tego nie zrobil.
I uprzejmie prosze, jesli ktos nazwie mnie prowokatorem, o podanie konstruktywnych kontrargumentow.
Właśnie wróciłem z kina i powiem tak:
- jeżeli nie podobały Ci się poprzednie części nie idź
- jeżeli Venom to jedna z Twoich ulubionych postaci to idziesz na własną odpowiedzialność.
Pierwsze wrażenie kiedy pojawiły się napisy końcowe? Nażarłem się patosu na najbliższe pół roku jeśli nie więcej. Powinni ten film puszczać w więzieniach, żeby bandyci się resocjalizowali. Drugie? Co oni zrobili z Venomem... Venom jest jakiś mały i nie ma swojego języka, który jest przecież jego atutem.
Nie mogę odebrać Tego, że to najlepsza ze wszystkich części ale i tak jest w większości do bani. Poza słownie paroma gagami, motywem kiedy Parkerowi wyrósł w końcu kręgosłup (ale też tylko niektóre sceny) i ładnymi efektami wizualnymi nie ma w tym filmie nic. Do tego jest jak dla mnie zbyt długi - ciągnie się jak flaki z olejem.
Do tego ta końcówka... jak mogli zrobić coś takiego.
Zgadzam się też, że motyw Venoma dla kogoś kto nie zna tech historii z komiksu lub serialu będzie mało zrozumiały.
Do tego ta scena na tle flagi USA wręcz wzruszające.
sorki ale nikt nie zmuszał cie zebyś poszedł na ten film włąsnie wróciłam z kina i uwazam ze film był świetny moze to teoria gustu:D
Esssterka, ale co to za argument... skąd on miał wiedzieć, że film go zawiedzie. Kazy ma prawo pójść zobaczyć film. Czy Ciebie w życiu zaden film niezawiódł, niezależnie czy byłaś na nim w kinie czy oglądałaś go w domu?
Ja sma filmu nie iwdziałm, ale po tyc klipach co dane mi było widzieć to się troche martwię ^^