6,6 145 tys. ocen
6,6 10 1 144695
5,0 37 krytyków
Spider-Man 3
powrót do forum filmu Spider-Man 3

Oczekiwany przez miliony fanów na całym świecie trzeci odcinek przygód człowieka pająka niestety rozczarowuje. Po trailerach i wszystkich informacjach w internecie, wynikało, że w filmie będzie tylko akcja, akcja i akcja. Tym czasem jest gadanie, gadanie i gadanie. Cały czas o tym samym. Zrobili z tej części jakąś tandetną telenowelę w stylu 'Mody na Sukces'. Wszyscy tylko płaczą i jęczą a fabuła ciągle stoi w miejscu.
Efekty. Fakt, trzeba przyznać, że Sandman robi wrażenie (zwłaszcza pierwsza scena), scena z dźwiegiem rownież dawała po głowie, ale cała reszta wygląda na niedopracowaną. Może to tylko moje odczucie, ale gdy Spidey latał pomiędzy budynkami, to to już lepiej w drugiej częście wyglądało. A nawet w pierwszej. Chcieli chyba za dużo pokazać, za bardzo namieszać i efekty tego sa widoczne na ekranie. Niestety. Venom, też jakoś nie za bardzo mi przypadł do gustu i co najważniejsze, stanowczo za krótko gościł na ekranie.
Troszkę się zawiodłem na tym filmie. Za dużo paplaniny, za mało akcji. To jest przecież adaptacja komiksu, więc powinno być tak jak w dwójce, gdzie wszystko mniej wiecej było wywarzone i efekty faktycznie wbijały w fotel.
7/10. Mogło być troszkę lepiej...

ocenił(a) film na 8
Kristofer

Witam
Zgadzam się z przedmówcą.
Troszkę się rozczarowałem, zdecydowanie za mało akcji!!!
Na początku nawet się troche nudziłem, im dalej tym lepiej :), jeżeli miałbym oceniać film po obejrzeniu połowy to chyba: 4/10, dobrze że ważne jak "ktoś" kończy, a nie zaczyna :).
Kwestia z Venomem wogóle mi nie przeszkadzała- według mnie ok. (nigdy w ręku nie miałem komiksu)
Za całość dam 8.5/10, troszkę z sentymentu do dwóch poprzednich części.

ocenił(a) film na 7
kozikpl_2

Zapomniałem dodać, ze w tej częsci było dużo więcej humoru i to całkiem udanego. Ten z aparatem był miażdzący. A i z tymi tabletkami na nadciśnienie very funny było:D

ocenił(a) film na 6
Kristofer

Zdecydowanie się zgadzam, po rewelacyjnej części 2-giej Spiderman 3 jest tylko dobry, ale poprzednikowi nie dorasta jednak do pasa. Za dużo telenoweli, za mało akcji, a i efekty jakieś słabe się wydają jak na 250 mln dolców!!!
W dwójce, jak Spidey latał między budynkami to można było dostać kręćka w głowie, a tutaj co najwyżej oczopląsu, bo jakieś chaotyczne te zdjęcia.
Wydaje mi się, że Sam Raimi powinien sobie dać spokój i zająć się czyś innym, bo wyraźnie jest już zmęczony i wyprany z dobrych pomysłów. Potrzeba powiewu świeżości...
Ale mimo wszystko film jest fajny, no i ten humor ;)))

8/10

ocenił(a) film na 7
_dominic_

Dokładnie. Wszystko jest zbyt chaotycznie zmontowane. A i te rozbijane szyby tak strasznie komputerowo wygladały. Przecież potrafią to zrobić dobrze, więc czemu się bardziej nie postarali. Jednak film i tak warto zobaczyć. Bo mimo wszystko kilka rzeczy jest naprawdę świetnych...

ocenił(a) film na 3
_dominic_

Dla mnie to niestety film średni:( Zawiodłem się. Tyle czekania na marne....
W żaden sposób nie przebił takich ekranizaji komiksów jak Sin City, X-men 2 i X-men: Ostatni Bastion. Nawet efekty mimo takie budżetu sa słabsze niż w Ostatnim Bastionie.

ocenił(a) film na 6
Kristofer

Może ja coś dodam od siebie.

Rzeczywiście część II była filmem niesamowitym. Prede wszystkim wspaiałą kreację stworzył Alfred Molina wcielając się w Octopusa.

W części III otrzymaliśmy aż trzech wrogów. Nie miałbym nic przeciwko temu gdyby nie Venom. Ale zaakceptowałem ten wybór mając nadzieje, że w scenie końcowej zostanie on "pokonany"- pokonany, ale nie "zabity". Bądź co badź czarny symbiot może ponownie pojawić się w częsci IV, ale nie będzie już Venoma bo Brock przecież zginął. Co do samego wygladu. Dobry, aczkolwiek nic szczególnego.
Sandman to już zupełnie inna beczka. Church stworzył kreację na miarę Moliny w II. Efekty jak wspomniałeś również ciekawe. Sceny, w których Marko używa swoich mocy naprawdę robią wrażenie.
Ale teraz coś o osobie, o której jakoś zapominacie. James Franco od częsci I stał się moim ulubionym bohaterem. Po II spodziewalismy się kolejnego Green Goblina w tandetnym "plastikowym" kostiumie. Dostaliśmy coś innego. lepszego. Wspaniała lotnia młodego Osborna - bardziej "poręczna", która można było rzeczywiście wykorzystać. Udoskonalony dynio-bomby, nowy kostium- taki, którzy bardzo przypadł mi do gustu. Ostatnia scena czyli walka Spider-man i New Goblin vs. Venom i Sandman to naprawdę fenomen. Bardzo szkoda mi postaci Jamesa Franco. Mówiąc szczerze łezka mgła zakręcić się woku ;-)
Kocowa ocena to 9/10. Dlaczego? Za niepotrzebne umieszczenie venoma. Raimi albo mógł zostawić dwóch bardzo wymagających przeciwników, albo dodać mniej "ważnego" Schokkera, Rhino czy Mysterio.

Co do IV. Ja osobiście uważam, że pojawią się Carnage, Lizard, Mysterio i Sandman. Marko może w jakiś sposób będzie chciał "odpokutować" i założy przymierze ze Spiderem.
Pozdro

ocenił(a) film na 7
Hidan

Szkoda, że filmowcy będą chcieli jak najwięcej kasy wydusić ze Spideya, bo im dalej tym może być coraz gorzej. Fajnie, gdyby to zostało tylko trylogią.

Kristofer

Po wykorzystaniu Octopusa i Venoma reszta typków spod ciemnej gwiazdy to już nie to samo. No chyba że faktycznie dadzą Carnage'a albo może kameleona czy sępa (stary Parker to już by zawsze jakieś urozmaicenie było) bo jak dla mnie Mysterio i te wszystkie nosorożce czy shokery to wrogowie małego kalibru. Jeszcze ewentualnie mogliby zrobić taki myk jak w bajce że Spajdi zacznie mutować.

ocenił(a) film na 6
Kristofer

Odnośnie Schokkera I Rhino - chodziło mi o część III.
Jeśli reżyser chciał umieścić trzech wrogów powinien sięgnąć właśnie po takiego "mniejszego kalibru". Venom to postać na osobny film ewentualnie + jeszcze jeden przeciwnik.

Hidan

Ja natomiast uważam że Shocker jest na tyle dobrą i ciekawą postacią że jemu cały film mógłby być poświęcony, dużo byłoby efektów i wybuchów z jego strony i aż tak dużo kompa by nie trzeba było używać do tego ;] Rhino to jest za bardzo przesadzona postać nikt nie jest takim wielkim koksem nadającym się żeby go przedstawić i jeszcze wleźć w jego wdzianko ;p Teraz dobrze by było jak by pojawił się taki motyw że Venom przed śmiercią wydał tego swojego potomka Carnage i by akcja na nim się skupiła ;] takie moje zdanie