Az nie moge uwierzyc w to, co widze...
Forum opanowane przez jakies bandy malolatow (a przynajmniej taka mam nadzieje - ze lduzie dojzalsi sie w takie cos nie bawia), wszelka dyskusja upada, krytyka brana za prowokacje. Niedobrze.

Mysle ze Filmweb dla wielu ludzi jest miejscem decydujacym w duzej mierze o obejzeniu/kupieniu danego filmu. Idea oddawania glosow na filmy jak widze lezy, bo powstaja fancluby wystawiajace swojemu 'najulubienszemu' filmowi 10, a innym, 'konkurencyjnym', 1.
Ludzie, zastanowcie sie troche... Czujecie taka potrzebe, zrobcie strone (to nie jest wielka filozofia) lub prowadzcie te swoje blogaski.
A tak utrudniacie innym korzystanie z tej wielkiej bazy filmow.
Jeszcze zebyscie sie na tym znali, ale z tego co widze to przerost formy nad trescia. Tacy z was fani Spider-Mana jak... Eh, niewazne, w kazdym razie pisac w kazdym topicu 'Spider-Man jest the best' nie czyni z was znawcow i ostatnich sprawiedliwych.

Oczywiscie temat ten nie odnosi sie do wszystkich zabierajacych glos, ale tego chyba nie musze nadmieniac, zorientujecie sie mam nadzieje :)

Pozdrawiam i apeluje o opamietanie.