Jednak stanowczo za malo Venoma, powinien byc glownymn czarnym charakterem jak Goblin i Doc Ock w poprzednich filmach. No i jego alter-ego Eddie Brock troche glupawy. Ale ogolnie niezly film, szczegolnie podobalo mi sie zakonczenie, ten taniec Petera i M.J,bez zadnych ckliwych zdan. Wg mnie to moze byc juz ostatnia czesc, nie widze potrzeby krecenia nastepnych. "Spider-Man 3" w dobry sposob zamyka cala serie. Pozdrawiam!
''Jednak stanowczo za malo Venoma, powinien byc glownymn czarnym charakterem jak Goblin i Doc Ock w poprzednich filmach.''
tylko ze w poprzednich filmach było tylko po jednym przeciwniku:P hehe....
No wlasnie mi o to chodzi, ze Venom moglby byc glownym i jedynym czarnym charakterem. No ale z Osborna nie mogli zrezygnowac. A Sandman przyznam byl ok.