zachowanie petera pod wplywem venoma (marsz przez ulice) to mistrzostwo świata wszelkiej tolerancji. jesli "stanie się zlym" (pod wplywem symbiota) polega na chuśtaniu biodrami i wysylaniu sąsiadki po kolejne ciastko to ludzkosc bedzie zyla dlugo, szczesliwie i (zwlaszcza) wesolo ;].
kreskowka spiderman ma 1000 razy lepszy (mroczniejszy) klimat niz ten film. to jak "se7en" przy "m jak milosc"