Spiderman 3....Wow,z wielką niecierplowoscia czekałem na kolejna cześć pajaczka,czytałem każda wiadomość na temat nadchodzacego hitu tej wiosny,a zwiastuny i durza kampania reklamowa filmu wywarły na ogromne wrążenie.Czułem że bedzie to Hit roku.I co do ostatniego zdania po ogladnietym seansie rano,moge stwierdzic ze mimo pewnych niedoćiągłości,można sie z tym zgodzić.
Trzecia cześć skupia sie bardziej na losach Petera jego walki w sercu,niepowodzen,oraz skocznej metarfozy pod wplywem,wejscia w niego symbiota ktory,przeistacza go w owiele bradziej poteznego herosa,o zbyt durzej pewnosci siebie,i zaczyna miec problem zrozroznieniem dobra ze zlem,i poznajemy jego ciemno strone .Ten watek przemiany byl chyna najlepszy watkiem z calego filmu,i bardzo podobały mi sie mometnty jak z niesmialego parkera,zrobil sie pakero z pewnym urokiem.
Nalecialosci jakie wystepowaly filmie,z utrata pamieci harrego,zo dzyskaniem jej,staniem sie przeciwnikiemii znowu nagle zrobieniem sie najlepszym przyjacielem parkera wygladalo troche naiwnie choc duet SPidey&Goblin pod koniec filmu byl bardzo braterski,i wrecz fajny.
Jesli chodzi Losy milosne petera i mary jane,byly ukazane dosc absorbujaco.Wieksze rozczarowanie w kryje sie wtym iz caly film,posuwal sie w strasznym tempie,wiem ze jest na podstawie komiksu,ale wszystko wydawało mi sie posklejane na sile,czasami przejscie ujecie do innego ujecia,wygladalo zbyt komicznie.W porzednich czesciach było o wiele wiecej realizmu,ale wiem trecia czesci i 3X wiekszka dawka.
Efekty znakomicie sie prezentowaly,i nie ma tutaj kompletnych zastrzezen,wszystkie pojedynki wyglądały spektakularnie,oraz zapierały w dech w piersiach,i tutaj durze brawa,lecz nie ma co sie dziwic gdyz to najdrozszy film wszechczasow.
Dżwiek i muzyka,tak samo spelnily moje oczekiwania,wszystko dostosowane akcji,tak by mogły utrzymywać klimat filmu.
Film 8/10.....dla mnie Bardzo dobry,pare minusikow ale polecam.
Częściowo zgadzam się z tobą: to, ze Harry traci pamięć i nagle z Peterem znów są "best friends" jest trochę infantylne, sceny posklejane na siłę i przeskoki między scenami, brak logiki w niektórych miejscach, tego nie byłoi np. w 2, gdzie fabuła stanowiła jedną całość:)
Aaaa, no i dźwięk i muzyka są super, no i efekty specjalne ----> po prostu miodzio:)
moim zdaniem to 2 nie miala rak i nog i mniej mi sie podobala od 1 o to 2 wlasnie rozzarowany bylem .Mysle ze 3 sie nei rozczaruje i bedzie to dla mnei najlepszy film z calej serii z przynajmniej dwoch powodow:
1- najciekawsi wrogowie
2-efekty specjalne
a reszte sei zobaczy jak obejrze..
szkoda ze dzis nie moglem dostapic tego zaszczytu..:(
Naprawde troche mnie zawiodl ten film,po tych wszystkich recenzjach szedlem na arcydzielo(przeliczylem sie, ale jako fan spidego dalem ocene 9/10).Na poczatku wkurzaly mnie te urwane watki i od razu wplecione nowe sceny,potem jest coraz lepiej,podoba mi sie to jak spidey reaguje na to ze jest popularny(sodowa uderza do glowy) no a jak zmienia sie w tego "zlego" Parkera to jest genialne, Venom mi osobiscie sie podobal,tylko o wiele za malo go dali w filmie.
A dla mnie to rozczarowanie. Raimi zrobił gniota. Szkoda ze nie zakonczył dobrze trylogii. Pozostaje niesmak.
Muzyka jest słabiutka, bo nie ma Elfmana. Mało venoma. Nielogiczny, głupawy i wrecz smieszny scenariusz, nieznosny patos itd. Ogólnie film niestety słaby. Nie wiem co Wam sie w nim podoba. Powrownajcie go do poprzednich czesci, ktore sa naprawdę dobre. To zupelnie inny poziom.
Raimi genialnie zakończył trylogię np: brak ślubu Petera i M.J. czyli niepewna przyszłość.
Muzyka podobała mi się najbardziej z całej trylogii szczególnie wątek przemiany Petera - świetny od razu wpadł mi w ucho.
A po co więcej Venoma? Wystarczająco. Osobiście zamiast Venoma wolałbym więcej Sandmana.
Nielogiczny? Bzdura.
Głupawy? Kolejna bzdura.
Śmieszny scenariusz? Koleś skończ bo bredzisz totalnie...
Nieznośny patos? Raczej na poziomie czyli wystarczająco.
Film słaby? 10/10
Co nam się w nim podoba? Wszystko ;)
Owszem, poprzednie są naprawdę dobre ale ta jest jeszcze lepsza.
Zupełnie inny poziom? Ty chyba naprawdę z księżyca spadłeś.
Brak mi słów. Nie mam już ochoty czytać więcej takich bredni. Żałosny jesteś dla mnie ot co.
Ja zadam pytanie: nie rozumiem co Wam się może nie podobać w tym filmie.
I jeszcze jedno. Nie rozumiem co Ci się podoba w takim filmie Hero. Tam to jest dopiero bzdurny, nielogiczny i śmieszny scenariusz...
Właśnie widać crb jak działa na Ciebie troszkę bardziej ambitniejsze kino...nie rozumiałeś o co chodzi w Hero hmmmm
zastanówmy się jaka jest tego przyczyna...........
Do Dextromethorphan:
"Właśnie widać crb jak działa na Ciebie troszkę bardziej ambitniejsze kino...nie rozumiałeś o co chodzi w Hero hmmmm
zastanówmy się jaka jest tego przyczyna..........."
Ciekawe co jest przyczyną niezrozumienia o co chodzi w Spider-manie 3....
Hero ambitniejszym kinem gdzie fruwają miliony strzał wraz z wojownikami? Dobre...
No właśnie ambitniejszy dlatego nie załapałeś o co w nim chodzi.......a nawiasem mówiąc Alien vs Predator był ambitny : na biegunie laska biegała w koszulce polo ....... <pusty śmiech>
"Ja zadam pytanie: nie rozumiem co Wam się może nie podobać w tym filmie."
Bo trzeba patrzeć w filmie na coś wiecej niz szybka akcję i efekty.
Muzyka to były popłuczyny. Nie porównuj nawet tego do wielkich sciezek muzycznych Elfmana z poprzednich czesci Spidera.
"Nielogiczny? Bzdura.
Głupawy? Kolejna bzdura.
Śmieszny scenariusz? Koleś skończ bo bredzisz totalnie...
Nieznośny patos? Raczej na poziomie czyli wystarczająco."
Sorry dam ci tylko jeden przykład, za to ewidetny. Granat eksploduje obok głowy Harryego, a jego to jedynie trochę oszpeca. Powinno mu urwac głowę. Logiczne? Ale to jeszzce nic.
Juz nie mowiac jak szybko Harry wydobrzał. Ale pod koniec filmu Venom ginie od wybuchu tego samego granatu. Venom ginie!!! Takze nawet ślad po nim nie zostaje! A Harry tylko kilka blizn miał. Chyba nie musze tłumaczyc, ze Harry to zwykły człowiek,a Venom to najpotezniejszy przeciwnik Spidera? Głupawy i smiesszne. Ale pewnie tego nie zuaważyłes. I jak to wytłumaczysz geniuszu?
Wystarczajacy patos?? Taaa... Szczegolnie jak dzielny Spidey bezceremonialnie laduje przy fladze by ruszyć ratwoać miasto. Musiał się dowartościować patriotycznie . ;)
Scenariusz to chaos, za duzo tu potaci, które nie zostaly wykorzystane. Maguire jest wręcz smieszny jak probuje grac badguya w tym klubie muzycznym.
I to ma byc super film? Włącz trochę zmysłu krytycznego crb.
Jakbyś przejrzał troche forum wiedziałbyś że rozmawialiśmy na temat jak venom zginął dlaczego itp. więc nie bede którys raz tego tłumaczył...
''Szczegolnie jak dzielny Spidey bezceremonialnie laduje przy fladze by ruszyć ratwoać miasto.''
Co wam wszystkim ta flaga przeszkadzała ja nie wiem.....;/ ^^
fidelio ty palancie. wiadomo już że Harry ma różne rodzaje bombek. a ta którą oberwał była mniej szkodliwa od tej którą oberwał Venom. Harry dostał bombką o takim samym działaniu jak ta która w pierwszej części oberwał Spiderman od Goblina w finałowej walce(w konsekwencji miał tylko rozerwaną maskę i troche krwi na ustach).a Venom zginął bo to była bombkao takim działaniu od którego w pierwszej części Goblin pozabijał cały zarząd OsCorp. KPW ???
teraz ansz Fidelio sie zawstydził i zrobilo mu sie głupio bo niebrał takiej możliwości pod uwage.
Nie mam się czego wstydzić i sie nie wstydze, bo nie macie racji. Bombka byla inna, bo tak pasowala scenarzyscie. Trzeba bylo sie pozbyc Venoma i zrobiono to w bezmyslny i beznadziejny sposób. Nie wiem czy wiecie, ale Venom jest najmocniejszym przeciwnikiem wśrod wrogow Spidera. Poza tym nie wyparowałby od tej bombki.. Niewazne jaka by nie była. Takie usprawiedliwienia są na poziomie trzeciorzednych scenarzystow Hollywood.
Radzę zajrzeć do komiksu, gdzie Venoma praktycznie nie dawało się niczym zabić. Jego słabą stroną są jedynie wysokie dzwięki. Niczym innym si,ę go nie da pokoanć, nie mówiac juz o zabijaniu. W komiksie Spider uzyl broni dzwiekowej skostruowanej przez Reeda Richardsa z Fantastycznej czworki.
Polecam zapozannie się z komiksem, a szczególnie z postacią Venoma. Raimi w filmie przedstawił go niesprawiedliwie jako cieniasa. Tak jak poprzekręcał dziesiatki innych rzeczy z komiksu. Wy tego nie widzicie?