Nie rozumiem waszych narzekań, czytajac forum wszedzie widze tylko słowa krytyki i teksty w stylu venom nie był tak jak powinnien, spidermen po "zmianie" nie zachowywal sie jak w orginale.Tylko mi sie wydaje ze wszyscy mylicie pojecia Spider-man 3 nie jest dosłowna ekranizacja komiksu, tylko filmem w którym zaczerpnieieto pewne watki z niego i takie mialo byc załozenia filmu od samego poczatku.Rezyser ukazal nam swoja wizje przygód człowieka pajaka pokazujac cała sytuacje z troche innej strony.Bezsensowne byloby wierne kopiowanie komiksu i nie wnosilo by nic nowego, tylko powielało utarte schematy.
Ide o zaklad ze jezeli by tak zrobil wiekszosc z was oskarzyłaby go o to ze nie wymyslil nowych watków i tylko skopiowal stare.Natomias gdyby byl caly film o venomie pelen akcji uznalibyscie pewnie ze nastapil przerost formy nad trescia w którym to efekty specjalne graja główna role.
Moim zdanie to wlasnie rozterki wewnerzne i kłopoty Petera Parkera jako Spider-man powinny odgrywac głowna role a cala reszta jest tylko tlem aby przekazac nam tak naprawde wazne i wartosciowe przesłanie i moim zdaniem to wlasnie dzialo sie w komiksie i film wiernie korzysta z tej koncepcji.
Ehh...venom akurat mi się podobał.
Pytasz dlaczego tyle krytyki ?
FATALNA fabuła i BEZNADZIEJNE efekty specjalne !
a tak jak Ty to powiedziałeś "rozterki" głównego bohatera były żenujące !! ;/ :
dokladnie wygladal jak EMO:))))))))zwracam sie do autora:oczywiscie jesli Raimi przekopiowal by wszystko jak leci z komiksu to byloby gowno!!!dokonywal wyborow i wprowadzal nowe zmiany!!!tylko ze mogl sie dokladniej zastanowic ktorych faktow komiksowych nie nalezalo zmieniac!!!dlatego fani sa zdruzgotani...czegos tam naprawde zabraklo albo cos zosataalo drastycznie zmienione!!!a co do Venoma to tez mi sie podobal ale mialem nadzieje ze bedzie wiekszy,silniejszy,brutalniejszy i ze bedzie mail wiecej zabkow i oczywiscie JEZOREK:)))))))))))