Byłem dzisiaj w kinie........Duzo osób mowi ze Venom beznadziejnie wyglądał mi akurat sie podobał.....nie które sceny były nie potrzebne
np.przemiana Sandmana nie mogli zrobić jak ten ''kołowrotek''(nie wiem jak to nazwac) przestał sie krecic ze sandman po któtkiej chwili powstaje ...a zrobili tak ze ten ''kolowrotek'' przestal sie krecic..potem nastepna scena i dopiero powstaje Sandman...troche bez sensnu to było....podobało mi sie rowniez smieszne sceny np...gdy J.J. musial wziac leki:D...albo jak Peter idzie chodnikiem i te dziewczyny sie na niego krzywo patrzą....wg. mnie tak aktorka która grała Gwen powinna grac M.J. bo przynajmniej dla mnie byla duzo ladniejsza....oczywiscie bitwa końcowa wymiata.....ale bitwa na początku z Harrym tez byla super.Tylko mam jedno pytanie w Jedynce Osborn tez rzucil bąbką obok Spidermana...i jakoś Peter nie był oszpecony...a w tej części Peter tez rzuca obok w Harrego i jest oszpecony;/...Moja ocena to 9/10:P:D