6,6 145 tys. ocen
6,6 10 1 144691
5,0 37 krytyków
Spider-Man 3
powrót do forum filmu Spider-Man 3

Siła Spider-mana

ocenił(a) film na 5

Kiedy Peter jest zawładnięty wolą symbiota w klubie Jazzowym, ochrona stara sie go wyrzucić, szarpał sie z nimi tak jak gdyby był troche silniejszy, moje pytanie brzmi: gdzie te 15-25 ton, które potrafi unieść Spider-man ? Nie wspominając, że wtedy Parker miał na sobie symbiota więc siła powinna być znacznie większa... :/

ocenił(a) film na 7
Ade_Er

No, dwóch z nich odepchnął jak komary. A potem trzasnął Mary Jane ^^
Poza tym tego kolesia po prostu przyparł do ściany.

ocenił(a) film na 5
Blaczek

Jak dla mnie to nie były komary, popchnął ich jakby był "maksymalnie" strongmanem, a strongmenom "troche" brakuje to Spider-mana ;]

ocenił(a) film na 9
Ade_Er

chciałbym przypomniec ze te 15-25ton to chyba mógł podnieść w komiksie i w bajce nie??

ocenił(a) film na 7
Darth_Carnage

Pierwszą i drugą część filmu już dawno oglądałam także nie pamiętam co Spidey-Tobey najcięższego podnosił ^^

ocenił(a) film na 5
Darth_Carnage

Co nie zmienia faktu że wcześniej wyrwał krate z betonu... ;]

ocenił(a) film na 5
Darth_Carnage

Co nie zmienia faktu że wcześniej wyrwał krate z betonu... ;]

ocenił(a) film na 5
Ade_Er

Hola, hola! Nie pamiętacie jak na końcu SM 2 przytrzymał walący się strop? Jak siłą mięśni zatrzymał pędzący pociąg? Jak dla mnie pełen pałer :D

ocenił(a) film na 9
piekara_3

no w sumie masz racje z tym stropem ale to chyba nie wazyło 25ton?? z tym pociagiem to mu pajeczyna pomogła..no ale mięsnie wtedy tez były wazne

użytkownik usunięty
Darth_Carnage

Dobra ty ale troche trza mieć powera żeby te liny trzymać strong mani z ledwoscia utrzymują dwa staczajace się się samochody (na luzie) a co dopiero pociag wazacy kilka set ton i pedzacy ze 100km/h

Wiec ta siła na 100% jest wieksza niż te 15 ton.. po za tym gdyby nawet 20 takich pudzianow probowalo w ten sposób zatrzymac pociag to jednym słowem pourywało by im rączki :)

ocenił(a) film na 7
piekara_3

To, że siłą przewyższa strongmana nie znaczy, że musi jej całej używać naraz. Nawet jeśli jest jeszcze większa niż zwykle.
To, że potrafisz głośno mówić, nie znaczy że chodzisz cały czas krzycząc ^^

ocenił(a) film na 5
Blaczek

To chociaż mógł ich z gracją podrzucić, żeby wiedzieli że mają sobie darować ;]

ocenił(a) film na 8
Ade_Er

Kiedy uderzył M.J moja znajoma wydała z siebie taki dziwny dźwięk... na całą sale kinową . COś pośredniego między Krzykiem wyrażającym złość, poruszenie i smutek.... a faceci, którzy siedzieli za nami "Boże dziewczyno ty sie tak nie ekscytuj" ... następnym razem ide sama

ocenił(a) film na 7
Ashen

Tylko wiesz, Ade.Er, on był tam jako Peter, nie jako Spidey ^^

ocenił(a) film na 4
Blaczek

Ludzie i tak by nie skojarzyli ze to Spiderman. Pomysleliby pewnie ze to kolejny dziwak ala Sandman z ktorym Spider by walczyc w tym dziwnym miescie .... tak mi sie wydaje

ocenił(a) film na 7
skibson

Nawet jeśli, to Peter raczej nie miał w zwyczaju pokazywania swoich mocy będąc bez kostiumu ^^

Blaczek

no właśnie..to byli tylko ludzie..i tak dawał sobie z nimi rade ale według mnie to męczył się troche z Harrym u niego w domu bo Peter nieźle obrywał a gdzie jego pajęczy zmysł sie pojawił który przewidywał wszystko jak np. w drugiej części pociąg który spadnie albo w 1 części jak unikał w szkole pięści Thompsona..??:))

Maniek_38

przeiwdzial udezenie bomby.........i ja odrzucil......ale dziwi mnie czemu nie przewidzial Harrego wtedy na motorze aby uniknac porwanai!!!???:))))i niezlego lania:)))

użytkownik usunięty
Funny_Man

myślał o niebieskich migdałach :) pajęczy zmysł jest go w stanie ochronic ale raczej przed takimi cieniasami i wolniakami jak ten gosciu z jedynki a harry troche miał speeda w tym swoim snowboardzie ;)

ocenił(a) film na 7

Harry to tak trochę bardzo miał tego speeda ^^

ocenił(a) film na 3
Blaczek

Mnie już ta kwestia zastanawia od drugiej części. Przecież Dr Octopus, poza "mackami" nie miał żadnych nadprzyrodzonych mocy, wiec jak go Spiderman lał po mordzie, to powinien mu szczenę urwać i zmiażdżyć czaszkę już pierwszymi ciosami. A "trójka" rzeczywiście żenująca.