Film jest świetny właśnie z niego wróciłem...na samym początku wydawał się taki mdły a scena przylotu symbiota była nie ciekawa....to reszta część filmu była wyśmienita....wspólna walka NewGoblina(Harrego Osborna) i Spider-man'a(Petera Parkera) była wyśmienita najlepsza w całym filmie....a gdy Harry umierał wszyscy ryczeli...ja tez miałem złezkę w oku :)
A strój NewGoblina był superowski ten zielony samurajski miecz był extra...i jeszcze ta deska po prostu miodzio!
Żartujesz...?
To wiesz, ile razy ja sie zbłaźniłam w takim razie? Nieskończoność. Zawsze byłam przekonana, że nowojorskie taksówki są różowe w zielone pentagramy.
Dzięki, kochany. :)
Żartujesz...?
To wiesz, ile razy ja sie zbłaźniłam w takim razie? Nieskończoność. Zawsze byłam przekonana, że nowojorskie taksówki są różowe w zielone pentagramy.
Dzięki, kochany. :)
hehe wiadomo że żółte, ale NewGoblin wyglądał jak Ninja i to było super!!!!!!!!!!!!!
A u mnie sala zaczęła ryczeć ze smiechu kiedy służący Osborna powiedział mu "Zawsze kochałem pana ojca ... "