Nie ma to jak konstruktywna wypowiedź...

Nie ma to jak spoiler w temacie ..........

Ta, spoiler w temacie, całkowita niewiedza, obrażanie Venomka. I Harry Harison. Znajomość treści, kochamy.

Tia, szkoda Goblinka i tego najpiękniejszego uśmiechu w ekranizacji ;)
Ale tak poza tym, to zalecam zapoznanie się z komiksowym oryginałem, bo z tym kiepsko coś ..Pozdro ;)

ja rowniez daje 9/10
niepodoba mi sie :
-brak spojnosci miedzy niektorymi scenami
-za malo venoma,za duzo wyglupow
-po jakiego ch*** ten festyn czy jak to nazwac na czesc spidermana ?
-z Harrego Osborna musieli zrobic ofiare losu - w 1 czesci traci ojca i swoja milosc, w 2 sprawy zawodowe z Octaviusem zakonczone niepowodzeniem , w 3 oszpecony , zbity przez peter'a a na dodatek zabity - to juz lekka przesada

ale film ogolnie dobry , muzyka, efekty specjalne , watki oraz widowiskowe walki

polecam ten film

Co do Harrego się zgadzam, reżyser całkowicie "skopał" mu życiem. biedny chłopak w ogóle nie zaznał szczęscia i jeszcze na konie umarł... mogli go oszczędzić. Tak zmaltertowanej osoby jeszcze chyba w żadnym filmie nie widziałam:/ ojciec kochał go w jakiś dziwny,sobie tylko znany sposób(albo w ogóle) byl samotny, zostawiła go dziewczyna ( 2 nie miał), popadł w nałogi, chorobę psychiczną, miał problemy zawodowe, problemy z najbliższym kumplem, obsesję na punkcie swego ojca, został oszpecony a na koniec umarł no comments...