No właśnie jak dla mnie akcja była szybka ale czasami aż za...jak szedłem na film to z myślą że będzie pełen fajnych efektów specjalnych ale tuż po seansie odczułem się trochę niedowartościowany. Po prostu kiedy jedna scena walki się zaczęła i już się w nią wkręcałem to nie zdążyłem mrógnąć i koniec. Oczywiście nie oczekuję żeby spadał z jednego bloku 10 minut (bo ta scena jak ratował swoją pierwszą komiksową miłość była naprawde fajnie skręcona-jeszcze to wyciszenie dźwięku normalnie majstersztyk) ale żeby tak troszkę więcej akcji a mniej gadania.

Najbardziej przeszkada mi a wręcz niezwykle drażni jak całe miasto przychodzi popatrzeć sobie jak Spidey walczy u boku Harrego z Sandmanem i Venomem-takie nienaturalne ale występuje w wielu filmach tego pokroju. Nie chce porównywać fikcji do rzeczywistości ale (może kogoś to urazi) nie przypominam sobie żeby 11 września ktokolwiek stał i patrzył się jak WTC się walą...
Tu jest do cholery napięcie to po kiego wała jeszcze wciskacie mi momenty humorystyczne(z tym aparatem)!!

Film jest oczywiście bardziej dla dzieci i raczej się tego spodziewałem...ale trochę krwi na twarzy Spidera po dostaniu "paru tonowym piaskiem" po mordzie spowodowałoby że byłoby troszkę realniej (bo już nawet Harry Potter pluł krwią) ;)

8/10 (ale żeby nie zaniżać daję 9 ;) )