czy nie sadzicie ze dalsze czesci bez Harrego to bedzie cos juz calkowicie innego:(((((((((
Ja tak uważam, pewnie nikt sie nie zdziwi, ze ja tutaj piszę, ale jestem fanką tej postaci. Po prostu mi go szkoda skopano mu życie i na koniec zabito. No ale wierzę, że w SM4 zmartwychwstanie:) Tylko dziwi mnie jedna rzecz, podałam tutaj kiedyś link do wywiadu Jamesa&Kirsten i tam Franco powiedział, ze jego postać rozwija się w SM3 w wielu interesujących kierunkach, ja sie pytam jakie to są kierunki i gdzie one są? Moze znacząca jest scena, gdzie MJ mówi do Harrego, że po wypadku juz nie ma blizny na czole. Jak myślicie?
nie wiem!!:)))z ta blizna to byl efekt azycia tego specyfiku ktory zmienil go w goblina!!ale czy przemiana w goblina to jest rozwiniecie postaci???no nie wiem!!!moze Franco zle to oderbral!!!albo powiedzial tak zeby tylko zaciekawic widza!!1a co do samej postaci Harrego to tez mi go szkoda bo ja tez go polubilem !!!!
Ta blizna to efekt rozbicia głowy podczas walki z Peterem, a słowa MJ może sa sugestią, że formuła GG ma fantastyczne zdolności regeneracyjne;) o to mi chodziło, no bo moze Harry jednak powróci, bo pozwoli mu na to właśnie ta formuła;P co wy na to?
Może miał gorsze obrazenia? po prostu nie potrzebny jest drugi wróg nbo i nikt nie chciałby aby Norman powrócił, a Harrego większosć widzów życzyła by sobie ujrzeć ponownie.