PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=138713}
6,6 144 tys. ocen
6,6 10 1 144031
5,0 50 krytyków
Spider-Man 3
powrót do forum filmu Spider-Man 3

Dopiero dzisiaj byłem na tym filmie w kinie i muszę przyznać, że jest lepszy niż 1 i 2 które również mi się podobały. Lepsza fabuła, lepsze efekty. Ogólnie film mnie wciągnął. Dla mnie świetny, genialna kontynuacja. Twórcy widać mają coraz lepszą formę bo każdy kolejny film o Spideyu jest lepszy. W takim razie mam nadzieje na kolejne części. Dla mnie 9/10!!

ocenił(a) film na 3
mr_sage

A mi się nie podobał. Wcześniejsze części jednak bardziej mi się podobały. Po pierwsze za długi, żenująca przemiana w Venoma(szczególnie ten beznadziejny taniec na ulicy ? co to było ? ta scena popsuła cały film), spider-man jako postać wydaje się coraz bardziej głupkiem(tak go zagrał ten aktor że wstyd), mam dosyć Mary Jane(to jest mega beztalencie) albo ta scena z flagą amerykańską wstawiona na chama(jak dla mnie). Niewinem można to wymieniać w nieskończoność ? najgorsze to że zamiast poprawić to co było do kitu w wcześniejszych częściach to dalej je popełniają, dlatego widz ma dosyć tych żenująco słabych scen. Komiks jest naprawdę spoko, wychowałem się na nim a ten film to jakieś takie flaki z olejem.

użytkownik usunięty
dedalus14

flaki z olejem to chyba ty jesteś skoro nie rozumiesz tak łatwych do zrozumienia scen. Chodziło jego radosci to,że stał się zawadiaką dobrze mu bylo węc chciał rozweselic całe ponre towarzystwo ,ale musisz byc mrukiem i nigdy się z niczego nie cieszyc skoro tego nie rozumiesz.A MAry Jane wcale nie jestbrzydka tylko wyglądas jak normalan dziewczyna i przez to łatwo się jest z nią komunkowac ale tego i tak nie rozumiesz więc pa

ocenił(a) film na 4

Och, masz rację, on niczego nie rozumie. Wybacz mu jego młody, ograniczony umysł, Panie!

Jaka to szkoda, że my wszyscy nie dorastamy do pięt twojej mądrości, skoro ty dostrzegasz w zwyczajnie kretyńskich scenach coś, czego my dostrzec nie umiemy (a czego nie ma...)! Przebacz nam nasze grzechy, naszą głupotę i to, że zaślepieni przez oryginalne komiksy i kreskówki śmiemy wytykać temu filmowi jakże prawdziwe wady, z niezgodnością z oryginałem włącznie!

A tak na serio: w tych scenach nie ma nic do rozumienia. Po prostu autorzy filmu na siłę chcieli pokazać pewne przemiany w Peterze (zresztą były to przemiany bzdurne i nieprawdziwe, bo nic takiego w związku z symbiotem nie powinno mieć miejsca) i przez to widzimy te jego idiotyczne wygibasy. Ta scena jest po prostu IDIOTYCZNA, a zachowanie Petera ani trochę zabawne, za to wybitnie kretyńskie. Ty musisz być z kolei okazem totalnego braku wyrafinowania, jeśli śmieszą cię tak żałosne i głupie sceny i - co gorsza - usiłujesz przypisywać im głębokie treści.

W sumie zgadzam się z dedalus14. Film jest najgorszy z serii, do czego wydatnie przyczyniło się niepoprawienie żadnych błędów z prequela, a nawet poszerzenie części z nich (np. odstawienie Spider-Mana na bok kosztem rozbudowania idiotycznego love story).

użytkownik usunięty
Der_SpeeDer

Gdybyś umiał czytac to byś zauważył ,że nic nie mówiłem o śmianiu sie z tych scen mówiłem o jego radości i zawadikości.WSzystkie dziewczyny zaczęły go interesowac wię nie był juz taki cichy. Chyba trzeba przekształcic twe słowa .Ty nie umiesz z scen pełnych treści nic madrego wywniskowac.Bo nie lubiz tego filmu więc gadasz bzdury. Dowidzenia .Rzeczywiście chyba jestem mądrzejszy od Ciebie z tym się zgodzę.

ocenił(a) film na 4

"o jego radości i zawadikości"

Wszystko jedno.
Mnie to wyglądało raczej na totalny debilizm. Peter się nie cieszy, tylko po prostu nagle stał się idiotą, który ma wszystko w d***... Nie wspominając już o tym, że takie idiotyzmy nie powinny mieć w ogóle miejsca (nie na tym polega wpływ symbiota).
Powtórzę raz jeszcze - jeśli się próbujesz doczytywać nie wiadomo jak głębokich treści z takich głupich i nonsensownych scen, to... hmmm... można cię nazwać człowiekiem (?) myślącym bardzo, baaardzo inaczej...

"nie był juz taki cichy"

Świstak siedzi i bredzi... bo sreberka kradzione.
Peter Parker w ogóle nie powinien być cichy, on był człowiekiem zaradnym i śmiałym (przynajmniej po przemianie), także prywatnie. To, jak on się zachowuje w filmie, to jest po prostu słaba gra Tobeya Maguire, który nie umie odtworzyć granej postaci. Zamiast Petera Parkera wychodzi lekko rąbnięty mazgaj, pokrzywdzony przez ludzi i życie.

"nie umiesz z scen pełnych treści nic madrego wywniskowac"

Amen. Oto słowa Mistrza. Moje denne i nic niewarte poglądy dowodem prawdy twych słów. Powiedziałeś wszystko, co chciałem usłyszeć (żeby się uśmiać).

"Bo nie lubiz tego filmu więc gadasz bzdury"

Oczywiście, jakiekolwiek argumenty przeciw oraz nieumiejętność dostrzegania rzeczy, których nie ma (treści? Buhahahahahaha...) to wszystko bzdury. Nie próbuj to mówić o głębokich treściach, bo w ten sposób obrażasz o niebo bardziej ambitne filmy, które w przeciwieństwie do Spider-Mana zawierają niejedno dno.

"Rzeczywiście chyba jestem mądrzejszy od Ciebie z tym się zgodzę"

Żeby stać się mądrzejszym ode mnie, musisz najpierw przełamać denną głupotę, jaka z ciebie emanuje. Inaczej nie pobijesz nawet takiej IQ malizny, jak ja. Na początek polecam opanowanie zasad pisowni oraz rodzimego języka.
Póki co... uważaj, żebyś nosem żyrandola nie strącił...

ocenił(a) film na 4

"Gdybyś umiał czytac"

Gdybyś umiał czytać, żulu, to był się doczytał w moim poprzednim poście zdecydowanego sprzeciwu wobec przypisywania płytkim i głupim scenom jakiejś głębokiej treści. Ale ty po prostu sobie wybierasz pewne fragmenty i tylko na nie udzielasz odpowiedzi, olewając całokształt wypowiedzi.

użytkownik usunięty
Der_SpeeDer

Szanowny kolego,film to nie komiks i wpływ symbiota czy charakter niemuszą byc identyczne.Przechodze do forum jakiegoś filmu nie na podstawie komiksu ,bo oni myślą,że jak się robi film na podstawie komiksu to nie musi byc wszystko tak samo. Cyba,że nie wiesz co to znaczy na podstawie :}

ocenił(a) film na 7

,, ale tego i tak nie rozumiesz więc pa"
,,Cyba,że nie wiesz co to znaczy na podstawie :}"
Widzę, że jasiomaniak każdemu wytyka brak zrozumienia, jakby tam naprawdę bylo co do rozumienia. Te same argumenty i błędy w pisownii.
,,Gdybyś umiał czytac to byś zauważył"
No jak nie umiesz pisać to rzeczywiście można mieć problem.
Poprostu schrzanili scenariusz lub reżyser schrzanił i wprowadził zmiany w scenariuszu.

,,Dowidzenia .Rzeczywiście chyba jestem mądrzejszy od Ciebie z tym się zgodzę."
Przemądrzałe dziecko, które za chwilę i tak się odezwie.