Wybrałam się na Maraton Filmowy do Multikina, pierwszy film Sin City - Bomba, drugi - Spirit: Duch miasta... no i tutaj zaczęły się schody. Film nudny, całkowity brak akcji, nudna fabuła, jest parę śmiesznych momentów, ale można je na palcach policzyć i nie warto dla nich iść do kina.
NIE POLECAM!