jak zwykle 0 realizmu w przypadku millera powinien zaprzestać kręcić cokolwiek bo bez użycia mocy procesora w każdym ujęciu mu nic nie wyjdzie jego filmy przypominają mi tanie pornosy.
Realna to ostatnio jest tylko ludzka głupota. Przypomina mi się sytuacja w kinie na ostatnim Batmanie gdy koleś siedzący koło mnie, po scenie pościgu na motorze z niezadowoleniem mówi "nie no....jak on to zrobił...to niemożliwe...beznadzieja". Gość idzie na Batmana i oczekuje realizmu!!!:D To tak jakby puścić sobie pornosa i czekać na ciekawe dialogi:D
Ludzie myślcie, to nie boli....
I bardzo dobrze że zero realizmu,rzygać mi już się chce od tego realizmu.Mam go 24 godziny na dobę i pragnę chociaż na chwilę zanurzyć się w świecie takim jak ten.Poza tym to film nakręcony dla fanów komiksów,widać Ty do nich nie nalezysz więc nikt Ci oglądać nie karze.Więcej takich filmów!...
Dokładnie,wziąż dramat, dramat, dramat. Spirit, Sin City to nowe koncepcje, zupełnie inne niz reszta filmów, mają swoj styl, i dobrze, bardzo mi się to podoba. Dodakowo świetna obsada, wybiorę się na pewno.
Weź lepiej wróć do tych swoich tanich pornosów bo już widać że ci przeżarły mózg... Filmy Millera to wizualne dzieło sztuki i pewie ciężko ci zrozumieć że sama siła procesora nie wystarczy bo ogromny sztab utalentowanych animatorów, compositorów, modelerów itd. musiał pracować żeby uzyskać takie oryginalne efekty wizualne. No ale niektórzy wolą proste filmy akcji z Chuckiem Norrisem.
hahaha i to pisze ktoś kto daje dziesiątki dla "28 dni później",
"Zejście" i "Powrót żywych trupów". Te filmy faktycznie tryskają
realizmem :)
Realna to ostatnio jest tylko ludzka głupota. Przypomina mi się sytuacja w kinie na ostatnim Batmanie gdy koleś siedzący koło mnie, po scenie pościgu na motorze z niezadowoleniem mówi "nie no....jak on to zrobił...to niemożliwe...beznadzieja". Gość idzie na Batmana i oczekuje realizmu!!!:D To tak jakby puścić sobie pornosa i czekać na ciekawe dialogi:D
Ludzie myślcie, to nie boli....
nie kumam takich Ludzi, to jest inny sposób pokazania filmu - że nie trafia w gusta wszytkich to luz, ale nikt nie każe ci tego oglądać. Ja po Sin City nie mogłem się doczekać takie filmowego (jakby nie było) eksperymentu:)
Pozdrawiam.
w przypadku coffeecer'a powinien zaprzestac angażować sie w jakiekolwiek fora internetowe. zasmiecasz tylko filmweb swoim brakiem poczucia wartosci dla tak innowacyjnego rezysera. musisz byc swiatowej slawy krytykiem skoro odwaga pozwala ci drwic z filmow millera a sam dales 10 dla "Dog soldiers"
Jeszcze filmu nie widziałem ale na 100% go obejrzę i to, że brak realizmu to moim zdaniem jest wielki plus. W końcu od takich produkcji tego oczekujemy.