Dziwi mnie bardzo niska ocena na Filmwebie, do tego niższa od tej tyczącej się pierwszej
części przygód Largo Wincha, którą uważam za słabszą. W dwójce wszystko jest na swoim
miejscu, mamy dużo akcji, efektowne pościgi, efekty specjalne na dobrym poziomie, niezłe
zdjęcia, fajny montaż, zabawnych bohaterów drugoplanowych, piękne kobiety, ciekawą
intrygę... Czyli to, co powinno znaleźć się w solidnym filmie akcji. Nawet Tomer Sisley,
grający Largo, wydaje się tu lepszy niż w jedynce. Co prawda bardzo łatwo się domyślić kto
stoi za całym złem w tej produkcji, ale nie psuje to seansu za bardzo. Jeśli nie liczycie na
coś nowego tylko na dobry film akcji zbudowany ze znanych elementów (ale wykonanych na
bardzo dobrym poziomie) "Spisek" mogę Wam z czystym sumieniem polecić. Liczę, że Francuzi
będą kontynuować tą serię.