Spokojny człowiek
- podstawowe informacje
- Opinie i Nagrody
- multimedia
- pozostałe
SPOILER SPOILER SPOILER SPOILER SPOILER SPOILER SPOILER SPOILER SOPILER
* wszystko co sie wydarzylo nie bylo wymyslem Boba,
* ludzie pracujacy w biurze wiedzieli ze Bob ma jakies problemy, wiec Gregory mial mu pomoc:
00:22:23 Maurice jest tutaj, bo zajmuje się pomocą dla pracowników
00:22:26 pomaga w dojściu do siebie.
* Zarowno zadanie zlecone przez Gregory'ego jak i "awans" mialy pomoc Bobiemu w uswiadomieniu sobie, ze to on jest chory:
01:21:24 Bob, to o ciebie chodzi.
01:21:25 Jesteś tym, co potrzebuje pomocy.
01:21:28 Jestem bohaterem, zastrzeliłem morderce.
01:21:31 Wiem.
01:21:33 Dlatego chciałem żebyś sam go znalazł.
01:21:35 Dlatego znalazłeś się na górze biurowca.
* Gregory od poczatku wiedzial czyje bylo pismo na kartce:
01:15:18 Muszę iść na dół do pana Shelby,
01:15:20 dokonać analizy pisma ubiegającego się o pracę
01:15:23 a to mój kolego jest pieprzona robota.
01:15:25 Robota do dupy.
* gdyby Bob nie zastrzelil Colemana - dzieki czemu stal sie bohaterem - nie dostalby takiej szansy.
* Zwroccie uwage jakie zadania mial do wykonania po "awansie" na v-ce dyrektora; zanies wiadomosc do Vanessy, zrob xero dokumentu, przynies mi garnitur od Armaniego.
* Bob po tym jak otworzyl koperte i zdal sobie sprawe ze Vanessa go oklamywala wzial bron i poszedl zabic Shelby'ego - najpierw chce wejsc do niego, ale sekretarka informuje go, ze jego tam nie ma.
Moim zdaniem, dlatego, ze Shelby traktowal Vanesse instrumentalnie a po wypadku odwrocil sie od niej mimo, iz ona go kochala.
* W chwili gdy znalazl sie w miejscu Colemana zdal sobie sprawe, ze naprawde jest chory. Wiedzial ze jedyna osoba ktora moga mu pomoc byla Venessa (od chwili pocalunku diametralnie sie zmienil), jednak ona tylko go wykorzystywala. Widzial, ze bez niej nie uda mu sie wyzdrowiec. Strzelil sobie w glowe:
01:31:18 Możesz zapytać, czemu to zrobiłem.
01:31:22 Ale co mogłem zrobić?
01:31:35 Jak mogłem zwrócić jej uwagę?
01:31:38 Chcę żyć w waszym świecie.
01:31:45 Mieć kogoś
01:31:48 kto mnie zauważy,
01:31:54 pomoże...
01:31:56 znaleźć...
01:31:59 wyjście.
* Teraz najwazniejsze: w chwili gdy Colemana zabija pracownikow - biuro udekorowane jest swiatecznymi ozdobami, natomiast pod koniec filmu, kiedy Bob przychodzi z bronia, tych ozdob juz nie ma. Nie mogl wiec wszystkiego sobie wyobrazic, a nastepnie wrocic swiadomoscia do tej chwili...
Ocena filmu: 8/10 :]
Wszystko fajnie ale...
Dlaczego Harper(ten który na początku filmu porozrzucał kartki papieru po połodze i mniał pretensje do Boba że ich nie spiął)póżniej pod koniec szuka go, wyzywając przy tym i mając pretensje o to że nie jest przy swoim biurku(tak jak za dawnych czasów)?
wszystko co zdarzyło się czyli pierwszy zabójca to że on go zastrzelił i dalsze losy to jego urojenia. Nie było pierwszego mordercy kula która upadła to szósty pocisk na który sam upuścił i go przydepnął wszystkie wydarzenia bycia bohaterem ,awansu, sparaliżowana Vanessa itd. to jego urojenia.
to wszystko jego urojenia..nosił sie długo z zamiarem zabicia kogoś,chciał stac sie doceniony w pracy,awansować,chciał stać sie bohaterem mieć wymarzoną miłość,długo nad tym myślał... ale w końcu zrozumiał,że nigdy tego nie osiągnie więc palnął sobie w łeb..pozdrawiam.
Wydaje mi się, że film można interpretować na 2 sposoby.
ja się skŁaniam ku urojeniom... też się nad tym zastanawialem ale do tego wniosku skŁonilo mnie samo nazwisko glównego bohatera- Maconel to nic innego jak anagram nazwiska Coleman.
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
