Nie wiem za co mógłbym chwalić ten film? Ani tu mądrych dialogów, ani wzruszający romans, SF leży na łopatkach bo pomysł jest niedopracowany a wyjaśnienia często niedorzeczne i sprzeczne, horror - to raczej komedia ;)
Jedyny plus jest taki, że Nadia ma ładną buzię i nie jest głupia... szkoda, z czasem traci urok bo scenariusz robi się coraz bardziej niespójny, niedorzeczniej i zwyczajnie bzdurny... :)
Temat z przed 3 lat, ale coz. Zgadzam sie w 100% Ten film to syf jakich malo. Ani to s-f, ani komedia, ani dramat.
Aktorstwo lezy po calosci, nie ma zadnej chemii. Gosciu plaszcze sie przed 2000 istota i zmusza aby sie w nim zakochala XD recytujac nienaturalnie jakies bzdury.
Jedyny plus to ogladanie w kolko twarzy glownzj bohaterki.
No cóż, mieszkańcy odległych odludnych regionów gór skandynawskich również mają prawo oceniać filmy.