Właśnie skończyłem oglądać... Myślę że moja ocena 4 to i tak za dużo. Poza kilkoma scenami batalistycznymi... to WIELKA lipa. A miało być tak pięknie.
Jak widać nic w II Wojennym kinie radzieckim/rosyjskim się nie zmieniło. Dalej mamy do czynienia z heroicznymi gierojami, którzy pomimo postrzałów i palącej się na nich benzyny ciągle szarżują, artylerzystów którzy potrafią strzelać z działa pod kątem prostym "na oko" czy chociażby sam fakt że wszystkie sołdaty w...
Od tej sceny "w pieriod" zastanawiałem się, któremu filmowi obejrzanemu w tym roku przyznać nagrodę o nazwie takiej jak tytuł tematu, ale potem przypomniałem sobie, że "Pacific Rim" obejrzałem już w zeszłym roku. A zatem Stalingrad. Chyba tylko na Johnie Rambo się podobnie dobrze bawiłem.
Mocne, atrakcyjne wizualnie, realistyczne (choć genialny strzał z działka może załamać widza) kino wojenne, które niestety nie uniknęło patosu (przyznaję, mogło być gorzej) i burzącego konstrukcje fabuły narratora z przyszłości.
Coraz lepiej idzie rosyjskiemu kinu wojennemu i oby tak dalej (wizualnie od lat są...
Propaganda związku (zd)radzieckiego po ćwierć wieku od jego upadku ma się całkiem dobrze co
wybitnie ten film pokazuje. Takiego wypaczenia historii nie ma nawet w filmach rodem z fabryki
snów. Jeden z najgorszych o ile nie najgorszy gniot ostatnich lat jaki widziałem, nie ratuje go nawet
całkiem przyzwoity pokaz...
jestem zniesmaczony... waszymi komentarzami. typowe Polaczki z was są - wszystko krytykują od rosyjskich, niemieckich, amerykanskich aż po polskie filmy a sie g*wno znają. slyszycie obcy akcent - źle, jest polski film - też źle. nie wiem czy moze nie zrozumieliscie przekazu czy co, ale nie mnie tu oceniac was tylko...
A szkoda, bo niegdyś ich filmy można było oglądać z przyjemnością.
Liczba kretynizmów w "Stalingradzie" poraża - przytoczę tylko atak palących się Rosjan na okopanych Niemców.
Filmu nie da się oglądać bez uśmiechu politowania, tak samo jak nasze "superprodukcje" historyczne.
Wyobraź sobie, że masz talent...:) Chcesz nakręcić film. Idziesz w lewo i masz "Pianistę", "Kanał", "Pluton", "Kiedy ucichną działa" i dziesiątki innych "autorskich" dzieł, które miały ambicję być czymś więcej niż filmowym delikatesem. Idziesz w prawo i widzisz Hollywood i pieczarę Smauga . Co wybierzesz? Bondarczuk...
więcej
Niestety jest to dzieło którego nie sposób polecić nikomu.
Bzdura goni bzdurę i bzdurą pogania.
Daję 3 bo widziałem gorsze.
Gdybyscie w tym filmie zamienili zolnierzy radzieckich na "amerykanskich" to pewno byscie go wychwalali pod niebiosa, jezeli wszedzie ogladamy papke "amerykanska' co za roznica jezeli ogladniesz papake rosyjska w calkiem ciekawym wydaniu...Film mimo schematow polecam za fajny klimat ciekawe ujecia i efekty...
Jak batalistyka - to tylko w cholernym slow motion i obowiązkowo z cholernym patetycznym podkładem.... Poza tym rzecz jasna filtry i inne cuda techniki rasowania i obróbki obrazu.
I tak już ma być zawsze?
To ja wolę pięćsetny raz obejrzeć Ryana...
Widzę na forum pełno januszocebulactwa próbującego zjechać ten film za propagandę - tak jakby każdy kraj nie próbował gloryfikować swoich zbrodni pier.doletami o "honorze, ojczyźnie i tak dalej". Nie wiem jakim cudem cokolwiek nakręcą Amerykanie, Niemcy czy Ruscy u nas traktowane jest z pogardliwym splunięciem, ale...