co Terminator, Diuna i 2010 - Odyseja kosmiczna. W jednym roku powstały 4 dobre filmy s-f gdzie w dekadzie 2011-2020 tyle nie powstało ( jeden Mad Max był ok ). Oceniam wysoko wszystkie Treki z Shatnerem i Nimoyem bo to zwyczajnie zajebiste s-f są z fajną fabułą. Najlepsze kinowe Treki to właśnie odcinki 1-4 i może jeszcze część 6. Najlepsze lata kinowych Treków gdzie każda część to klasyk gatunku ( za wyjątkiem niezbyt udanej piątki - choć nawet ona wcale nie była słaba, wolę ją od części 7 czy 9 z Picardem ).