PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=324810}
6,9 118 364
oceny
6,9 10 1 118364
6,6 22
oceny krytyków
Star Trek
powrót do forum filmu Star Trek

Rozczarowanie

ocenił(a) film na 1

Rozumiem, że są różne gusta, ale dla mnie, jako kogoś, kto zna oryginał, ten film był porażką.
Po pierwsze, za mało fabuły, za dużo bezmyślnej akcji i wybuchów, efektów specjalnych.
Po drugie,gra aktorska jest conajmniej.. średnia
Po trzecie, chemia między bohaterami, oraz sam charakter postaci kompletnie leży!
Strasznie spłycili głównego bohatera, zrobili z niego badassowego szczeniaka, kiedy w oryginale uszedł by bardziej za nerda, Spock zachowuje się jak rozhisteryzowana nastolata, a Uhura, kobieta z klasą, za przeproszeniem jak szmata.
mogłabym tak wymieniać, i wymieniać każdą postać po kolei, ale aż żal marnować czas i psuć sobie humor.
W sumie, jedyna postać która została dobrze odtworzona, a raczej przetworzona, ale w sposób taki, jaki oczekiwałam,to Chekov, który wyszedł tu przeuroczo.

Bo nie chodzi przecież o to, żeby to wszystko było idealnym odwzorowaniem, ale jednak jak to się podpisuje pod Star Treka, to może jednak zachowaliby chociaż szczątki charakterów postaci? Skoro Yelchin potrafił,to czemu reszta nie?

pwnd

Tego się właśnie obawiam. Uwielbiam oryginał i mimo że kuszą mnie takie nowinki, to po prostu boję się ich oglądać, bo wiem, że mogą zniszczyć moje, bądź co bądź, dzieciństwo (to samo było w przypadku Diuny).

ocenił(a) film na 7
pwnd

Najbardziej denerwuje mnie w tym filmie Spock, chociaż w oryginalnej serii był moją ulubioną postacią "starszego pokolenia". Jego zachowanie totalnie do niego nie pasuje + nie mam pojęcia co ma wnosić jego wątek miłosny z Uhurą, wiem za to że wkurza mnie jak nic, Spock Star Treka z 2009 wkurza mnie jak nic i jest chodzącym zaprzeczeniem wszystkiego co w "oryginalnym" Spocku najlepsze. Jestem rozcarowana.
Co do Kirka, moim zdaniem jest w porządku, Shatner denerwował a ten jest czyś nowym
Chekov, zgodzę się, jest fantastyczny i lubię go po tym filmie nawet bardziej niż zwykle, Scotty też niezgorsza.
Efekty, wiadomo, bardzo dobre
Fabuła - przeciętna (jak ktoś chce narzekać - przypominam V i IX star treka :D )
Podsumowując, przyzwoicie, choć rozczarowywująco, Spock porażką filmu, zniszczyli mi nim dzieciństwo :<

użytkownik usunięty
pwnd

Wszystkie poprzednie Star Treki nawet filmy pełnometrażowe miały obsadę (głównych bohaterów) znanych z seriali.Filmy pełnometrażowe w hollywood robione są z pewną manierą i widać to po grze aktorskiej. Produkcja telewizyjna lepiej wypada w przypadku Star Treka. Restart serii jako w formie filmów to błąd.

pwnd

Fanem nie jestem, ale zadziwiające jest to że tylko fani u nas narzekają na ten film podczas gdy ci z zagranicy uważają że to najlepsza kinowa adaptacja. Podobnie zresztą z krytykami filmowymi.

użytkownik usunięty
pwnd

Zgadzam się niestety. Ten film za pierwszym razem w kinie zrobił na mnie duże wrażenie (zwłaszcza epicki początek) ale potem zobaczyłem go jeszcze raz na małym ekranie i wyszły wszystkie braki. Star Trek 2009 jest zwykłą wydmuszką do zobaczenia na raz, niezłe efekty i dużo akcji, "cool" zachowanie bohaterów. Tylko że nie tym jest prawdziwy Star Trek, tam czuć jest przygodę ale nie w sensie dynamicznego kina akcji, odległą kosmiczną podróż, podajmowane różne, często trudne decyzje, fabuła powinna być bardziej rozbudowana, powinna też być głębsza interakcja pomiędzy postaciami. Niestety Star Trek 2009 to tylko solidny produkt czysto rozrywkowy, nic więcej.

użytkownik usunięty

"podejmowane"

ocenił(a) film na 8
pwnd

Widzę, że masz duże przywiązanie do starej serii co nie pozwoliło Ci podejść na świeżo do nowej. Nie widziałem aż tak diametralnych zachowań jak opisujesz. Z drugiej strony oryginalny Star Treck odpychał mnie zawsze swoją infantylnością. Ja wiem, że jak na tamte czasy to było ok. Kino było inne i bardzo szanuję ten serial za to co zrobił dla kultury i popkultury oraz nauki. Pokazanie równouprawnienia kobiet i mężczyzn, pokazanie tolerancji rasowej i narodowej oraz inspiracja całego pokolenia naukowców do nowych odkryć. Lista rzeczy na jakie wpłynął oryginalny serial jest długa i wartościowa, niemniej jak się to ogląda dziś to fabuła i opisywane historie wydają się dziecinnie naiwne. Jakoś zawsze wolałem serie z Pikardem. A ta nowa alternatywna ścieżka to dla mnie miłe zaskoczenie na plus. Powiew współczesności. Choć pod względem głębi wpływu na otoczenie na pewno wypadnie ona blado porównując do oryginału to jednak jest to kawał dobrej rozgrywki, nie tak ważnej kulturowo jak pierwsze Trecki, ale przyjemniejszej w odbiorze dla współczesnego widza. No i IMO bardzo zgrabnie wybrnęli w kwestii nowego otwarcia, spodziewałem się zwykłego prequelu, który na pewno wprowadzał by za dużo zamieszania w oryginał a tymczasem dostałem po prostu nową serię z nowym otwarciem, która nijak nie kasuje oryginalnej serii, stanowi jedynie alternatywną ścieżkę czasu więc każdy może wybrać to co woli.

pwnd

Moim zdaniem to nie Uhura jest szmatą tylko ta jej zielona koleżanka, co sprowadza sobie kochasiów do łóżka.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones