Film dobry i ciekawy ale nie przebija części pierwszej i filmu STREAT DANCE niestety moja ocena 8/10
Zgadzam się w 100% :) Tylko ja dałam 7/10.
Nie rozumiem, dlaczego większość pisze, że StreetDance jest gorszą kopią Step Up 3. Nie widzę podobieństwa, oprócz tego, że jest to film taneczny...
A ja uważam, że StreetDance nie umywa się do Step Up. A już piszę dlaczego.
Po pierwsze denna muzyka w SD, powiedziałbym wręcz tragiczna. Ja oglądam takie filmy min. dla muzyki. Gdzie w SU była rewelacyjna to w SD totalne DNO.
Po drugie taniec. W SD tańczyli jakoś tak bez życia, bez energii. Układy taneczne (poza finałowym) również w moim odczuciu kiepskie. Chyba głownie dlatego, że każdy tańczył to samo. Mała różnorodność stylów, umiejętności.
Po trzecie, oglądając SD miałem wrażenie, że aktorzy stylem ubierania, mówienia, chodzenia itp. na siłę starają się upodobnić do amerykańskich murzynów, co nie koniecznie musiało dobrze wypaść.
No i przez cały film niestety denerwował mnie ten brytyjski akcent :P.