PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=477990}
6,9 70 tys. ocen
6,9 10 1 70103
4,9 10 krytyków
Step Up 3D
powrót do forum filmu Step Up 3D

Bardzo dużo filmów już mam za sobą, wiele ocenionych. Zawsze czytam co piszą, zawsze jest jakaś równowaga. Na początku każdy gniot ma wysokie noty, ale potem już jakoś zrównuje się.
Tym razem jest inaczej :]
Gniot trzyma pozycje filmów na bardzo dobrym poziomie, ten film ma ocenę nieadekwatną, jak sumy, które zarabia. czemu? Bo bilety na 3d są droższe, a także wbijanie młotkiem przez Tusk Vision Network programy przynoszą rezultaty.
Reasumując - kopcujcie więcej godzin w RR, biletów na takie shity, to aż sam nakręcę film o tańcu, bo tak miło wydajecie pieniążki.

Daaaawno już nie było tak przejedzonego tematu z takimi wynikami.
Cóż MTV nie bez powodu ma taką oglądalność.

vasil_zajcev

No niestety, ale chcąc zrobić film taneczny bardzo trudno teraz pokusić się o to, by był on jeszcze wartościowy. Według mnie zaniżyłeś zdecydowanie ocenę, film nie jest taki zły, w porównaniu do drugiej części serii szczególnie.

Jak to bywa w takich filmach jest tu masa niepotrzebnego patosu i sytuacji, które nigdy się nie wydarzą, ale warto film obejrzeć chociażby dla samych popisów tanecznych - pod tym względem film przebija oba poprzednie. Oglądając go nie spodziewałam się żadnych mądrych wypowiedzi, jest to raczej stary schemat na film, który ma się dobrze sprzedać wśród nastolatków.

W zasadzie gdyby chcieli z niego zrobić arcydzieło z mądrymi tekstami i chwytającą za serce fabułą, nawiązując oczywiście do wojny w Iraku, konfliktów religijnych, chorej na raka babci Stasi itd. to wyszłoby trochę kiczowato, nie uważasz? On po prostu w założeniu ma być lekki, z happy endem, pokazujący, że każdego stać na bardzo wiele.

No i jeszcze coś - dzięki takim filmom wielu ludzi rusza wreszcie dupska sprzed ekranu by tańczyć :) A ten film uważam, że dobrze do tego motywuje. Także reasumując to wszystko sądzę, że ocena 6,5/10 jest całkiem rozsądna, 1/10 może dać osoba, która sama nie wie, po co ten film oglądała (albo nie oglądała Oo)

kucyyyk

Oglądałam wszystkie trzy części. Dzisiaj, będąc wciąż nastolatką, uważam, że pierwsza z nich to zupełnie inna bajka, może właśnie dlatego, że mniej w niej bajki samej w sobie. Wiadomo, że jak coś zarabia, to chce się z tego wycisnąć jak najwięcej, nawet Disneya to dotyczy. W rezultacie tak właśnie to wygląda, że najnowsza część "Step Up" - przynajmniej moim zdaniem - wyróżnia się na tle poprzednich szczególną kiczowatością, banalnością, efekciarstwem. Ewidentnie widać, że film został zrobiony stricte pod efekty 3D. Akurat miałam tę nikłą przyjemność oglądać go w małym kinie w małym miasteczku (oczywiście w tej "normalnej" wersji). I, nie tylko przez sentyment do "Tańca zmysłów", ale z racji jego wyższości merytorycznej (och! Jak ładnie to ujęłam...), nie uważam, aby ta produkcja była z nią w jakiś sposób powiązana. Owszem, więcej tańca, więcej tricków i różnych innych takich, ale cóż z tego, skoro wszystko zostało wyłącznie do tego 'spłycone'?? Dałam 3/10, bo na prawdę uważam, że był nie więcej niż słaby. I nawet układy go nie ratują (no, może za wyjątkiem tanga). Nawet choreografie wydały mi się mniej ciekawe niż wcześniej...

ocenił(a) film na 6
vasil_zajcev

Jak dla mnie to ten film nie był taki zły, ale to nie było Step Up. W pierwszej części był biedny chłopak i bogata dziewczyna, w drugiej odwrotnie i na pewno nie tego się spodziewałam po 3. Okej, temat się wyczerpał, ale dla mnie fabuła trochę bez sensu i bezsensowne dobranie niektórych aktorów. Jedynka była najlepsza, daje 6/10