O ile taniec tam zaprezentowany był całkiem niezły to fabuła była słaba żeby nie powiedzieć żałosna.
już po drugiej części, moim zdaniem, było widać, że kolejny "Step ap", który się ukaże będzie jeszcze bardziej płytki.
ja osobiście uważam, że filmy taneczne powinny mieć minimum fabuły która jedynie utrzymuje go w danym "tonie", dlatego 3 część Step Up podobała mi się najbardziej - dużo genialnych scen tanecznych, a fabuła jako taka pozostała we tle. W części 1 próbowali wcisnąć więcej treści i film w ogólnym rozrachunku był marny i nudny. Jeżeli ktoś jest miłośnikiem tańca idzie na taki film podziwiać tancerzy, jeżeli ktoś woli filmy z rozwiniętą fabułą, to obawiam się, że w serii tanecznych nie znajdzie:)
pierwsza część step up była ok, ale trochę sztuczna- romantyczne bagno, druga- lepiej, świetna muzyka i mniej...płytko. Trzecia część? Bardzo podobna do poprzedniej, z lepszymi układami i większą ilością efektów. ale każdy może mieć swoje zdanie
zgadzam się, każdy ma prawo do swojej opinii:) byłam wczoraj na maratonie i stąd takie przemyślenia:) w każdym razie polecam 3! :)
Czego oczekiwales? Trzymajacego w napieciu thrillera? horroru? To sie pomyliles. To film taneczny.
No dobra mogę być w twoich oczach frajerem, przecież tyle o mnie wiesz więc na pewno się nie mylisz w swoich osądach. Haha xD
Popieram :)
Ten film jest o tańcu - a nie głębokiej fabule, zajebistych kreacjach głównych bohaterów ani pierdołach.
To jest o tańcu i taki był. Najlepsza część ze wszystkich :)
Nie,ale tworcy najbardziej skupiali sie na tancu. Mi sie wszystko podobalo. A ja jestem ciekawa,czy Ty w ogole ten film ogladales.
Twoim zdaniem nie oglądałem tego filmu, ponieważ mi się on nie podobał, a tobie tak? Ile tym masz lat dziecko tak w ogóle? (Sprawdziłem jakie filmy / bajki oceniałaś) Może jak dorośniesz to nie będziesz spoglądać na filmy (nie bajki) tak bezkrytycznie. ;]
Nie,nie ogladales tego filmu,czlowieczku a sie wypowiadasz. Takie mam wrazenie. No,moze ogladales tylko trailer.
Mam 15 lat i bardzo sie ciesze,ze jestem mloda i ciesze sie zyciem.
Nie bede z Toba dyskutowac. Lubie bajki Disneya . I co w tym zlego? To piekne opowiesci. Nie podoba sie cos?
Poza ty,uwielbiam takze horrory i komedie.
Cieszę się niezmiernie, ale proszę Cie nie przestawaj opowiedz coś jeszcze o sobie. Ej wolisz psy czy koty?
Panie kobel twoja wypowiedź ma podstawowe braki w logice i rozumieniu wypowiedzi poprzedników, żenada
Powiem szczerze, bardzo dobrze ujęta ocena jest w recenzji redakcji.
Film o tańcu i tutaj nie ma możliwości się nawet sprzeczać, sceny, choreografia, muzyka naprawdę "the best".
Fabuła? Na tyle dobra, że nie kole w oczy tandetność i za razem nie wciąga na tyle, ażeby przysłonić to o czym tak naprawdę jest film, i dla na co widz ma patrzeć, i czym się zachwycić.
Pozdrawiam,
Alek
Zgadzam się z przedmówcami:) Wiadomo, ze w filmach tego typu najważniejszy jest taniec, rytm i muzyka.Jak dla mnie w tym filmie było wszystko. Az nie mogłam usiedzieć w fotelu;P Istna bomba taneczna. Z drugiej strony fabuła tez nie była taka zła. Fajny pomysł tylko twórcy skupili się na tańcu, bo o to w tym chodzi:)Ale pomysł na fabułę na prawdę fajny:)
Najlepsza część. Bałam się, że bedzie kicha, ale postarali się:)
Tak dobre filmy taneczne mogę oglądać i oglądać.....
Nawet nie mam swojej ulubionej sceny jak zawsze, tyle ich było:) W wodzie, końcowa z lampkami, pierwsza bitwa...ach :)
Ta w wodzie to moja ulubiona scena. :) Ludzie zaczeli krzyczec na Moose,ze zniszczyl parkiet,a on sie tym w ogole nie przejal i zaczal tanczyc w wodzie. :D zaje.. mu to wyszlo. W ogole to moj ulubiony bohater z calego filmu. : ) Chcialabym miec takiego przyjaciela jak Moose.
Co do samego Adama Sevani-ego jestem pełen podziwu dla umiejętności. Nie jestem tancerzem a biernym widzem, lecz nie przeszkadza mi to w ocenianiu i tutaj zasługuje na bardzo wysokie noty.
Domyślam się, że w pewien sposób specjalnie został wyróżniony jako ten "lepszy" tak aby fabuła o, której mowa wyżej "obracała" się wokół niego. Nie zmienia to jednak faktu, że nie wyreżyserowano jego talentu.
Tak czy inaczej postać "Moose'a" jest można powiedzieć ikoną tej części, i myślę, że będzie mi się dobrze kojarzyć jako zwieńczenie serii "Step up".
Pozdrawiam,
Alek
Kolego z postu wyżej, mam jedno pytanie a mianowicie: Czy ze względu na ekscytacje jak mniemam sięgającą zenitu wypowiadasz się w sposób, który aż kole w oczy?
Nie zrozum mnie źle, ale ciężko czyta się tekst tak napisany.
( Proszę wybaczyć off-top )
Co do ulubionej sceny: Tango, Chodź nie "jednogłośnie" ze względu na bardzo dobre wykonanie innych układów choreograficznych.
Pozdrawiam,
Alek
A ja lubię Nirvanę i Step Up 3d i co w tym złego, nie kapuje was po co tracić czas, na coś co i tak nie ma czasu, nikt tu nikogo nie przekona do tego filmu, jeśli ma zadanie złe o nim.. po co się denerwować i wkurwiać nadaremnie??? Ktoś nie lubi ktoś lubi i jest w porządku, ja nie najeżdzam a kogoś kto dał Step up-owi 1/10 albo 10/10, wisi mi to... ja dałam 10 bo mi się podoba, czy powiesi mnie ktoś za to?
Nie lubię jak ktoś obraża kogoś jedynie za to że ma odmienne zdanie, to jest Polska, a z Konstytucji wynika, jak ktoś czytał, że każdy ma prawo do własnych poglądów, i nie może ich narzucać innej osoby, jak też nie można obrażać nikogo, a sorry to jest internet.. to co piszecie... nigdy już tego nie skasujecie... więc po co to wszystko? tylko tracicie czas...
Zgadzam się. Be-zna-dzie-ja.
W ogóle wszystko komputerowo zrobione :/ Jedyne co mi się tam podobało to bliźniacy i Moose ;))
I Zoltar! xdd
Dziewczyno.... :) komputerowo? Nie wiesz o czym gadasz.
Harry Potter ma u Ciebie takie wysokie oceny... czyz te filmy nie sa zrobione komputerowo? :( widzisz? nie wiesz co pleciesz.
HAHAHAHAHAH!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Nula18 kochanieńka, ja nie wiem czy byłaś na właściwym filmie... ale w jednym się zgadzam...
Bliźniacy i Moose!!!!!!!!!!!!!!!!!:)
Moja droga, Harry Potter to fantastyka, więc to chyba normalne, że musi być komputerowo :D
No...może nie dla wszystkich normalne... xd
Wlasnie. Wystepowali na zywo i robili takie same fikolki w powietrzu. Oni sa bardzo wygimnastykowani. ; ))
A może mi powiedzieć jakie jest to 3d? Tzn. czy to jest naprawdę 3d, że się czuje człowiek, jakby tam był, czy tylko lepszy obraz (tak jak w Avatarze)?
raczej tak jak w Avatarze. ; ) ale efekty sa bardzo dobrze zrobione. :) polecam.
ogólnie film jest fajny. Choreografie i muzyka kapitalna! Efektów 3D jak dla mnie jest sporo, dzięki czemu film tylko zyskuje (w sumie pod tym kątem film był zrobiony). Plusy na tym się kończą… Gra aktorów jest nędzna, nie wiem skąd ich wzięli. Na Luka nie dało się patrzeć, grał mega sztucznie.. ogólnie przykry facet. Wiem, że nie można wiele wymagać po takim filmie, nie każdy aktor potrafi tańczyć. Ale mogliby bardziej się postarać wybierając obsadę. Scenariusz nędzny, oklepany, łatwy do przewidzenia. Na szczęście większość filmu to taniec i muzyka, dzięki czemu nie było dużo się męczyć słuchając "ambitnych" dialogów. Podsumowując… Film jest wart obejrzenia, taniec i muzyka kapitalna. Trzeba się jednak wyłączyć i nie analizować dialogów oraz gry aktorskiej.
Porównując wszystkie 3 części Step Up, najbardziej podoba mi się 2 część, gdzie taniec, muzyka, aktorzy i scenariusz na wielki plus. Tą część oglądałam 3 razy i nie mam jej dość, natomiast 3 część obejrzałam 1 raz i to mi w zupełności wystarczy.