Właśnie wróciłam z maratonu step up. 3 część to odlot. Najlepsza część ze wszystkich. Dużo tańca, świetnego tańca na wyższym poziomie. Do tego nowi plus starzy aktorzy czyli grupa z MSA plus Moose, który jest nie do przebicia i Camille przybrana siostra Tyler'a z pierwszej części tu już dorosła, tez nieźle wymiata na parkiecie. Film był nie do przebicia, układy świetne, a taniec aktorów to poezja są świetni i wiedzą co robią dlatego film robi ogromne wrażenie, a że do tego jest w 3D podnosi jeszcze swój poziom a widzowi dostarcza dodatkowych przeżyć. Naprawde ciesze się, że był w 3D mimo to, że wcześniej nie byłam zadowolona. Film warto obejżeć, naprawde polecam!!! Daje 11/10!!! xD;)