Wydaje mi się, że to nie był przypadek, że na początku filmu jest piosenka Radiohead - Creep w wersji akustycznej. Jeśli połączymy to z tym co mówi dziewczynka w scenie końcowej, że lubi Korn to wyjdzie ciekawe połączenie. Korn-a nie ma na playlistach związanych z filmem ale warto zaznaczyć, że na płycie MTV Unplugged Korn wykonuje swoją wersję tego utworu właśnie w akustycznej wersji.
Tak więc twórcy pięknie to połączyli w jedną całość i cieszę, że spośród wielu klasyków z naprawdę wielu wykonawców Korn został wspomniany!