Jeszcze nie oglądałem filmu. Prawie same pozytywne komentarze i ocena powyżej 8, jednocześnie wszyscy mówią, że mimo wszystko 3 część jest gorsza niż cz.1 i 2 - a przypomnę że ich ocena waha się gdzieś pomiedzy 7,5...
Powtarzająca się opinia, że najlepszy od czasu Endgame - to samo mówiono przy doktorze Strangeu 2, Czy Antmanie 3 i oba te filmy były bardzo cienkie...
Wyczuwam że to jest film 6/10 z napompowaną oceną. Przekonajcie mnie, że tak nie jest
Dosłownie nikt tak nie mówił przy Doktorku, a szczególnie Antmanie xd Już prędzej przy Spider Manie.
Film obiektywnie jest 4/10. Ja dałem 5, bo są rzeczy które mi się bardzo podobają, lubię Guardiansów i humor trafia czasami. WG mnie 2 to najgorsza część, a co do najlepszego filmu od Endgame to wcale o to nie ciężko biorąc pod uwagę że był on rozczarowująco słaby. Na czym Ci zależy w filmie? Postaciach? Interakcjach? Fabule? Emocjach? Popcornie i efektach? xD Bo chyba nie na żartach Jamesa Gunna to naprawdę trzeba być konseserem :)
Fabuła i logika leży jak zwykle, pomysł jakiś tam jest na głównego złola, ale wykonanie słabe. Historia kręci się wokół jednej postaci praktycznie i to jest najlepszy punkt tego filmu. Zaangażowany byłem i się nie nudziłem, niektóre sceny są za długie, ale nie ma tragedi. Jest jedna dobra scena akcji. Ogólnie Ant-Mana nie oglądałem żadnego, ale na pewno Guardiansy 3 lepsze biorąc pod uwagę ocenę Ant-Mana 3 przez innych, to musiała być naprawdę kupecza, bo ludzie co zazwyczaj dają 10 zjechali ten film.
Ten film poza tym miał że nie trzyma się kupy to miał trochę "serduszka". No i jak jesteś fanem Adama Warlocka to się można zawieść. Momentami też jest srogi cringe jak w 2giej części Guardiansów, ale nie aż tyle co w dwójce i o wiele więcej żartów mnie śmieszyło. Na pewno film nie jest wart tyle ile dają mu tutaj "krytycy" i widownia, ale jest lepszy o wiele od Doktora Dziwago 2, a jak miałbym wybierać pomiędzy oglądaniem Spoder-Mana 3, a tym, wybrałbym to. Thora 4 też nie oglądałem, ale gwarantuję, że aż takiej żenady nie ma. Sam film powiedziałbym że jest warty obejrzenia, to ostatni podryg Marvela przed śmiercią wg mnie.
Teraz ocena oczywiście spadła, ale początkowe recenzje w dniu premiery mówiły o godnym widowisku
Sam fakt, że Ant-man zaliczył największy w MCU spadek wpływów w drugim tygodniu świadczy o bardzo słabym przyjęciu.
Oceniają miłośnicy komiksów o superbohaterach, a oni nie są zbyt wybredni. Mają podobny odsetek ocen 10/10 jak najmłodsi użytkownicy Filmwebu. Zasadniczo tacy ludzie uważają, że istnieją "oceny jedynie słuszne", wszelkie inne są niedopuszczalne, zatem reagują jak małe dzieci, gdy ktoś odważy się skrytykować ich "arcydzieło".
jest na podobnym poziomie wykonawczym co poprzednie filmy o strażnikach, ale bardziej stawia na wzruszenia a nie na logikę, akcja, gagi na podobnym poziomie. To jest lekki film do popcornu i jako taki go oceniam jako więcej niż dobry, bo dostałem to czego oczekiwałem a nawet więcej. Wyższe oceny wyrównają się po jakimś czasie gdy zostanie oceniony przez większą ilość widzów na streamingu/torrentach, do kina poszli entuzjaści i w większości są bardzo zadowoleni. Przekonywać nie będę ;) masz swój gust i rozum, ale jak podobały ci się poprzednie części to mała szansa na to, że ta cię jakoś zawiedzie