zdziwiła mnie scena z przełomu 1 i 2 części na youtube, kiedy Zygmunt najpierw zaprasza Teresę do siebie, a potem na nią krzyczy, że nie powinna chodzić do obcych mężczyzn ;) Biorąc pod uwagę fakt, że ma na sobie jego piżamę, to chyba jest już ''po''. Cóż za logika w męskim wydaniu ;)
Bardzo w stylu Bodo
W ogóle niezła książka, polecam.