Oprócz książki Davida Walsha. Wg mnie książka Macur jest lepsza. Film jest ok. Dla fanów kolarstwa nic nowego nie wnosi. Przedstawienie w dużym skrócie biografii Armstronga. Wg mnie trochę za szybkie są przeskoczenia między wydarzeniami. Przydałoby się więcej szczegółów, kilka wydarzeń jest pominiętych. Z drugiej strony film wtedy trwałby ok 2 godz 30 minut i ludzie, którzy nie śledzą tego sportu mogliby się zniechęcić.