No i co z tego, że dorośli grają nastolatków, przynajmniej wszyscy mają ładną aparycję :) w amerykańskich komediach o high school też grają dużo starsi :) Film może być przyjemny i relaksujący :)
Jest tak, jak piszesz - w amerykańskich produkcjach nikt nie widzi w tym problemu - niestety, u nas tak :/
W Amerykańskich filmach wszystkim to się nie podoba, ale ze względu na to jakie jest u nich prawo odnośnie zatrudniania nastolatków nie moga nic z tym zrobić.
Poza tym w polskich filmach jak na przykład "To my" czy "Spona" to wygląda dość mocno naiwnie, a ponieważ reszta elementów nie pozwala się zagłębić w opowieść to jest to bardziej widoczne.