najnowszy film George Clooney'a, któremu wdzięcznie pomagali niezrównani bracia Coen niestety bardzo rozczarowuje, nie tyle formą(bez zarzutu) co treścią: pustą, boleśnie niedopracowaną, a co najgorsze jałową.
obraz bowiem oprócz zręcznego, stylistycznego w nawiązaniu do lat 60-tych ameryki, wytrawnemu widzowi nie daje nic więcej, a to jednak za trochę mało jak na dzieło wielkich niepokornych współczesnego kina, jakimi są niewątpliwie Clooney i bracia Coen.
szkoda ...