Ciekawe, ilu jeszcze krytyków zrobi z siebie kretynów pisząc, że obejrzało jakąś "Suspirię"? Jeszcze pokolenie temu znajomość podstaw łaciny była powszechna wśród osób wykształconych (nawet tych wykształconych średnio). Teraz już niestety nie jest, ale wypadałoby, żeby krytycy filmowi mieli odrobinę tzw. wiedzy...
właśnie wróciłam z seansu i napiszę tak ...film ciekawy, chociaż zdecydowanie nie dla każdego ...troszkę za długi, z dość dziwnym zakończeniem :)
aaa...w żadnym wypadku nie jest to horror.
I jak oceniacie film, Ci co już obejrzeli? Ja dopiero się wybieram ale jestem ciekawa emocji jakie Wam towarzyszyły.
Z wielką przykrością muszę dać 5 gwiazdek temu filmowi. Początek i klimat były naprawdę niezwykłe, pierwsze sceny fascynujące i tajemnicze, bardzo wciągające. Niestety im dalej, tym mniej wszystko się ze sobą kleiło. Scena rytuału zupełnie mi tu nie pasowała i zrujnowala to, co początek wypracowal.
http://deadline.com/2018/05/dakota-johnson-suspiria-opening-in-november-12023906 06
Światowa premiera pewnie jakoś na początku 2019
Wczoraj,na festiwalu CinemaCon pokazano zwiastun nowej Suspirii i recenzenci piszą ,że był wstrząsający,prawie nie do wytrzymania!Co ten Luca wymyślił?Dakota jest kruchutką baletnicą o długich,rudych włosach.Ależ inaczej wygląda!Tilda też surowa i nieumalowana.Boże,nie lubię horrorów,ale może coś tam fragmentami...
http://bloody-disgusting.com/news/3248348/david-gordon-greens-expensive-suspiria -remake-probably-wont-happen/
przecież argento to nie pomysł, fabuła; a... ARGENTO.. charakterystyczna narracja, klimat, wizualizacja tych pomysłów jest najważniejsza, reżyserka darasa a., a nie jakiegoś podrabiacza.
Film ten z całą pewnością nie jest słaby. Wręcz powiedziałbym, że ciekawy, ale tak jakoś mnie nie kupił. Najbardziej przypadła mi do gustu ta psychodeliczna końcówka.
Zanim ktos mnie zlinczuje, zaznacze, iz nie ogladalem oryginalu z 1977 roku, a wiec oceniam film jak odrebna produkcje w swoim gatunku. A jako horror, obraz wypada dobrze, jednak mnie osobiscie jakos nie pochlonal. Zapewne nie "załapałem", "połknałem", "wchłonałem" tych wszystkich powiazan i odniesien do orygianłu....
Najlepsza rola Lohan w karierze, w ogole nie bylo widac po niej, ze byla kiedys uzalezniona od narkotykow.