Mnostwo gwiazd i zadna nie blyszczy. Film wysokobudzetowy i zrobiony z rozmachem,
jednakze scenariusz daje rade jedynie pod koniec. Film dla Amerykanow, ktorzy do witania
Nowego Roku w Nowym Jorku maja ogromny sentyment.
SPOJLER- Auld Lang Syne, utwor ktory mnie zawsze wzrusza w wykonaniu Lea Michele jest
absolutnie genialny. A zaraz potem New York, New York od F.Sinatry nadaje niezwyklego
klimatu.