Sylwester w Nowym Jorku

New Year's Eve
2011
6,3 70 tys. ocen
6,3 10 1 70070
4,3 13 krytyków
Sylwester w Nowym Jorku
powrót do forum filmu Sylwester w Nowym Jorku

Bardzo chętnie obejrzałabym ten film gdyby nie on.

despise95

on nie jest filmem, tylko jednym z wielu aktorów.. przecież nie będzie go w każdej scenie.. czyżby szufladkowanie aktora?... moim zdaniem facet się rozwija od czasów disneyowskich bajeczek

ocenił(a) film na 6
Raspberry_

właśnie, mnie też bardzo pozytywnie zaskoczył, wręcz doskonale odegrał swoją rolę, poza tym jest tak ucharakteryzowany (albo tak się zmienił), że naprawdę nie wygląda jak w high school musical. Naprawdę spokojnie możesz obejrzeć ten film, bo jest zajebisty. I jak szczerze nienawidzę komedii romantycznych bo nigdy nie spełnia się pierwszy człon i zazwyczaj są denne a nie śmieszne, to przy tej sala kinowa uginała się od śmiechu, naprawdę.

ocenił(a) film na 8
despise95

Idź do kina i nawet się nie zastanawiaj! Byłam dzisiaj na premierze (z przypadku :D) i muszę powiedzieć, że bardzo mi się spodobał ten film. No dobrze, może nie tak bardzo, ale był naprawdę fajny. Najśmieszniejsze były bloopersy spowodowane, jak mi się wydaje, taką a nie inną obsadą. Naprawdę miło było popatrzeć, a już w szczególności na Efrona, który zachwycił mnie swoją grą. Naprawdę miło się zaskoczysz. :))

apancia

A mnie Zac dalej irytuje swoją twarzą....

ocenił(a) film na 8
emeszl

Gdybym miała oceniać film po twarzach aktorów, mogłabym przestać chodzić do kina. Swoją drogą nie rozumiem co masz na myśli. Po prostu masz wstręt do jego twarzy? Cóż, zdarza się.

użytkownik usunięty
emeszl

Ale ty masz problem kobieto. Moja rada - nie patrz na niego.

ocenił(a) film na 6
despise95

właśnie wróciłem i trochę zawiódł.. zdecydowanie lepsze walentynki, a efron byl irytujacy ale nie tak jak zawsze.

Vangelis7

Tak, mam. Moim zdaniem nie jest dobrym aktorem, a popatrzeć na niego też nie można.
Trudno oglądać film, nie patrzeć na twarz aktorów ;)

emeszl

NIe przeżywajcie, mnie to on osobiście zwisa, ale musze przyznać że wyrobił sie trochę, nie jest juz taką cipowatą mendą z disneyowskich bajeczek, gdyby nie to ze widziałam kto jest w obsadzie nawet bym go na ekranie nie poznała.

użytkownik usunięty
karolcia99

Dokladnie tak! Gdy pojawia się po raz pierwszy- w ogóle go nie poznałam. Nie oglądałam High School Musical, ale dotychczas kojarzył mi się tylko z tym filmem, którego nie bylabym w stanie obejrzeć.. A w "Sylwestrze..." uważam, że nie był taki zły, a nawet całkiem dobry. Lepszy niż Hilary Swank, która ciągle mówi o "ball"-opadnie czy nie opadnie ;-) Rola pasowała do niego.

ocenił(a) film na 5
despise95

muszę powiedzieć, że to chyba bezpodstawne stwierdzenie. Nie widziałem, że ten aktor grał w high school musical i tak naprawdę nie wiedziałem co to za jeden wśród takiej obrady. Nie mniej jednak jego gra nie była słaba. Ten wątek z nim, moim zdaniem jeden lepszych w filmie.

Zyraf

Też tak uważam :). Nie widziałam go w żadnym innym filmie, choć obiło mi się o uszy jego nazwisko. Podobała mi się jego rola tutaj, zwłaszcza ostatni taniec z Michelle :). Zresztą cały film mimo wielu niepochlebnych recenzji, które przeczytałam bardzo mi się podobał. Optymistyczny, ciepły i doskonały na takie ponure wieczory grudniowe jak ten dzisiejszy.

ocenił(a) film na 7
bogafw

Nic dodać nic ująć. Film można polecić bez mrugnięcia okiem. Chcesz się pośmiać z całą salą kinową - idź na ten film : )
PS. Rola Michelle Pfeiffer niesamowita : D

ocenił(a) film na 7
despise95

Wątek Efrona był jednym z lepszych w tym filmie
a ocenianie filmu bez oglądnięcia, tylko dlatego że jest tam aktor/aktora której nie lubisz jest żałosne

despise95

Obejrzyj dla Jon'a