tyle się nasłuchałam, jaki ten film cudowny i wspaniały, że śmieszny, ale i wzrusza.
Szczerze? Fabuła była taka ciekawa, że ostatkami sił woli walczyłam z opadającymi
powiekami. Ale trzeba przyznać, ze obsada była genialna.
Może to po prostu film nie dla mnie...według mnie 4/10
Po obejrzeniu miałam dokładnie takie same odczucia... Niedosyt, niedosyt i według mnie za dużo wątków. komedia tylko momentami śmieszna, czasem wzruszająca.
Obsada była według mnie świetna, ale to filmu nie zmieni. Szczerze mówiąc sprawdzałam tylko kiedy to wszystko się skończy... Jak wyżej 4/10
A dla mnie znacznie lepszy niż 4... spokojnie daję 7... Obsada nie koniecznie genialna, tyle co znani aktorzy. Jakoś nie mogłam znieść Kutchera, zagrał beznadziejnie, myślę że ktoś inny nadałby się znacznie lepiej. Film z nieczęsto spotykanymi kilkoma/kilkunastoma wątkami, które aż tak sie krzyżują - jedyny wątek który mi się nie podobał to spotkanie Kim i Sama (czyli spotkanie po roku w pamiętnym miejscu), taki jakiś dziwny.
Zaskakujący - często, wzruszający - rzadziej, śmieszny - jeszcze rzadziej... Tzw lekko strawny ;)
To są MOJE odczucia, każdy ma inne ;)
A mi sie bardzo podobał.... Uwielbiam filmy które są inne i ten film właśnie taki był.... Mam już dość jednego wątku który zawsze kończy sie bardzo przewidywalnie... Ten film mnie śmieszyl i zaskakiwał.... Co wiecej miał bardzo właściwy i konkretny przekaz.... A końcówka.... Majstersztyk.... ;) co do obsady... Wiele znanych aktorów ktorzy moim zdaniem pasowali idealnie do "swoich" postaci.... :) poza tym akcja rozgrywa sie w moim mieście a jedna scena to nawet na mojej stacji metra była nagrywana... :)
Mi również się podobał.
Owszem, może jak na komedie nie bardzo śmieszy, ale przyjemnie się oglądało ten film. Czas spędzony na oglądaniu go na pewno nie był stracony.
Według mnie między 6 a 7/10, ale dałam 7 bo i pośmiałam się, zwłaszcza na końcu, a bardzo mile mnie Zac i Michelle zaskoczyli, bo nie widziałam ich jeszcze w takiej odsłonie, bardzo fajny stworzyli duet i idealnie pasowali do ról, bardzo byłam ciekawa, kogo Sam spotka na końcu i fajna była postać Kominsky'ego :) Taki film w sam raz na wieczór/noc ;]
Rzeczywiście, taki sobie, ale w niektórych momentach może rozśmieszyć :). Szczególnie jeżeli chodzi o końcowe sceny z Efronem , Pfeifer! [nie jestem pewna czy dobrze napisałam]. Uwielbiam filmy z Michelle, a Zac się rozwija. Cieszę się, ze pokazali pocałunek Hilary z Joshem. Jakoś mi nie pasował z Jessicą Parker. Zgadzam się- Kutcher grał bezndziejnie, jakoś tak bez zaangażowania, równie dobrze mógłby go ktoś inny zastąpić.
Masz racje. W sumie fabuła była nudna , ale film da sie obejrzeć a obsada aktorska byla bardzo dobra trzeba przyznać :D
ZGadzam sie z tb na 90 % :))
ledwo dotrwałam . moja koleżanka wg na tym filmie zasnęła :D
ale 4/10 dałam.. są na tym świecie gorsze filmy ^^
mam dokladnie tak samo! wspaniale, wielkie nazwiska i te historie niby dosc banalne, ale takie swiateczno-noworoczne, lekkie i niesttey malo zabawne i niezbyt wzruszajace, jak dla mnie... brakuje "tego czegos". film moglby zaczac sie 15 minut przed koncem i bylaby to bardzo ciekawa i nastrojowa... etiuda noworoczna :)