Niestety, ten film żeruje na sukcesie Mumii z Karloffem. Tu także wykorzystano tego wielkiego aktora, ale film jest dość marny. Na plus można zaliczyć zdjęcia, kreowanie atmosfery przy użyciu ciemnych kadrów, scen we mgle, w starym domostwie, ale co z tego, kiedy mamy nieodpartą chęć się zdrzemnąć, bo nuda odbiera wszelką radość oglądania. Po prostu, film podpina się pod modę na Egipt i słynne arcydzieło Universalu, ale nie dorasta mu do pięt. Nawet humor jest kiepski, a aktorstwo momentami tragiczne (zwłaszcza tych dwóch bab). Nie polecam, choć można było się spodziewać, że jak stary i klimatyczny, a do tego z Karloffem, to dobry. Nie tym razem.