Charlie Day i Jason Sudeikis powinni mieć dożywotni zakaz grania w filmach za doprowadzanie widza do wściekłości. Rynsztokowy humor, niesmaczny, nie polecam.
To nie jest komedia. To zbiór żenujących gagów, wulgarnych scen i słów, które z humorem mają mało wspólnego. Dotrwanie do końca jest wyczynem samym w sobie i ma na celu tylko możliwość obiektywnej oceny tej pomyłki jako całości.