PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=541045}

Szefowie wrogowie

Horrible Bosses
2011
6,5 130 tys. ocen
6,5 10 1 130384
6,0 45 krytyków
Szefowie wrogowie
powrót do forum filmu Szefowie wrogowie

Krótsza wersja kinowa jest o wiele lepsza, bo usunęli wszystkie najbardziej nudne i w ogóle nieśmieszne sceny, a także te najbardziej niesmaczne (szczegółowy opis obciągania trzem facetom - wtf?!)
Po obejrzeniu wersji rozszerzonej obniżyłem ocenę, bo film się rozciągnął i zrobił nijaki.

Następnym razem dwa razy będę się zastanawiał czy oglądać reżyserską lub rozszerzoną wersję, bo czasem do krótszej nie trafiają po prostu beznadziejne sceny.

ocenił(a) film na 8
Kazioo

Wydaje mi się, że wersja rozszerzona (reżyserska) z reguły jest gorsza do standardowej, bo sceny nie wycina się z powodu jakiegoś widzimisię albo żeby film był krótszy, tylko dlatego, że jest zbędna i nic nie wnosi do filmy (np. kinowa wersja "Terminator 2" jest skrojona idealnie, a wersja reżyserska jest niepotrzebnie rozwlekła i zawiera zbędne dla fabuły wątki).

impassive

To nie jest reguła. Bardzo często reżyserzy nie umieją się dogadać z wytwórniami, bo im zazwyczaj zależy na stronie artystycznej, a wytwórni tylko na zysku z biletów. Im dłuższy film, tym mniej seansów można upchać w ciągu dnia i bardzo często są naciski na skracanie filmu. Często też wytwórnie chcą by zostawiono jak najwięcej scen akcji, a ewentualnie usuwano dialogi, co kończy się na kłótniach. Wersja reżyserka jest więc prawdziwą wizją reżysera.
Niedawno taka sytuacja była z Fincherem i Dziewczyną z tatuażem smoka.

Należy też pamiętać, że wersja rozszerzona nie musi mieć nic wspólnego z reżyserską. "Extended" to nie "Director's cut"!
Czasem reżyserskie są jeszcze krótsze niż kinowe - to jest po prostu wersja jakiej chciał reżyser.
Przykładowo reżyserska wersja Avatara, to ta pierwsza, najkrótsza, która leciała za pierwszym razem w kinie - wszystkie późniejsze dłuższe wersje to po prostu rozszerzone czy specjalne - jak zwał, tak zwał - ale nie wizje reżysera.