Szklana pułapka 5
A Good Day to Die Hard
2013
powrót do forum filmu Szklana pułapka 5 
ocenił(a) film na 4 
ocenił(a) film na 7 
ocenił(a) film na 4
Gdyby obie te części były nakręcone w latach 90-tych, to zapewne miałyby równie wysokie oceny co pierwsze trzy części (chociaż czwórka już widzę nadrobiła nieco oceną), ale niektórzy uważają film za kiepski tylko dlatego, że jest nowy (dotyczy to głównie serii, w których pierwsze części są dosyć stare). Nie wiem od czego to zależy, może niektórym przeszkadzają zbyt dobre efekty specjalne? Prawda jest taka, że każda Szklana Pułapka to świetne kino akcji. I w każdej są mocno przesadzone sceny, jak to w kinie akcji bywa.
Moje oceny poszczególnych części wyglądają następująco:
Die Hard - 8/10
Die Hard 2 - 7/10
Die Hard: With a Vengeance - 8/10
Live Free or Die Hard - 8/10
A Good Day to Die Hard - 7/10.
Nie, nie miałyby. Pierwsze 3 Pułapki to filmy akcji ze sprawnym, logicznym scenariuszem, niezłymi dialogami, one linerami.
W Piątce dialogi są fatalne. Willis co parę minut powtarza, że jest na wakacjach. Fatalny, sztucznie wepchnięty wątek relacji z synem, a pomysł był ok.
CGI jest chwilami słabe. Przynajmniej jest R czego o 4 powiedzieć nie można. Willis już zmęczony jest tą rolą.
Dwie ostatnie części to typowe wyciągacze kasy. W sumie pierwsza kontynuacja też nim była, ale z klasą. Trójka fabularnie kontynuuje jedynkę.
Moje oceny:
Die Hard - 8/10
Die Hard 2 - 7/10
Die Hard: With a Vengeance - 6/10
Live Free or Die Hard - 3/10 - Chyba podwyższę na 4, bo piątka to jeszcze większe góvvno
A good day to Die Hard - 3/10
No trochę surowo je potraktowałeś w ocenie, ale całkowicie się z twoim poglądem co do wyższości pierwszych części zgadzam:) Piątka to g.wno.
Wkurzyły mnie te filmy. Czwórkę oglądałem na dodatek na raty, bo mnie wymęczyła xD Piątka przynajmniej jest krótka.
Jakie dialogi niby są fatalne? Bo na przykład rozmowa z synem tuż przed wbiciem tam do Czarnobyla była po prostu piękna. I ogólnie cały wątek z synem mi się podoba. A to, że co chwile powtarza, że jest na wakacjach to dla mnie osobiście było zabawne i myślę, że taki właśnie był zamysł. I niestety nie wiem co to jest "CGI" i "R", więc tu się nie wypowiem. A ze swoimi ocenami to mocno pojechałeś. Co do czwartej części to przynajmniej była pomysłowa i innowacyjna bo pierwsze trzy to ciągle to samo.
Rozmowy z synem to wisienka na torcie żenady tego filmu. Są totalnie wymuszone i nienaturalne. Bruce co 3 minuty powtarza, że jest na wakacjach (idealne drinking game ;))
CGI-Efekty specjalne
R-Kategoria wiekowa filmu
Co jest niby innowacyjnego w czwartej części? Chyba tylko to, że tym razem zamiast porządnego reżysera zatrudnili gościa który kręcił "Zmierzch dla chłopców" czyli Underworld.
Piątka kosztowała 92 mln, a wygląda niewiele lepiej niż film prosto na dvd. Żadnej efektownej sceny. Willis gra słabiutko, bez lekkości z poprzednich części. Intryga jest absurdalna, a w pierwszych 3 częściach trzymała się kupy.
Sorry ale 4 a szczególnie piąta część to raczej próba kiepskiego nawiązania do 3 pierwszych. W części 5 naśmiewanie sie przez Mclane'a z praktycznie każdej sytuacji, ironizowanie jest strasznie sztuczne tego w częściach poprzednich nie było. Różnica między pierwszymi częściami a kontynuacjami jest widoczna gołym okiem ,a część 5 jest praktycznie w każdym elemencie sztuki filmowej przynajmniej słaba.