Szklana pułapka 5

A Good Day to Die Hard
2013
5,7 58 tys. ocen
5,7 10 1 58426
3,4 21 krytyków
Szklana pułapka 5
powrót do forum filmu Szklana pułapka 5

To już nie to.

ocenił(a) film na 6

Jak sam tytuł tematu wskazuje, jest to najsłabsza część i wątpię, żeby powstała inna. Oby to
była ostatnia. Ta część jest jakaś niedopracowana. Naciągana, żeby była akcja, efekty, dialogi,
fabuła. Nic głębszego. John McClane mógł być lepiej pokazany, fabuła jakaś taka słaba. Ten
film ratują tylko dialogi, które w sumie mogły też być lepsze i duet - niezawodny Bruce Willis z
filmowym synem. U Bruce'a wcale wiek nie jest uzasadnieniem. Uwielbiam go nie tylko za
rolę McClanela. Mógł mieć szerzej rozpisaną rolę. Wtedy by się bardziej jeszcze wykazał. Chyba
zapomniano, jaki był w poprzednich częściach. Miałem wtedy wrażenie, że gra samego siebie.
Dla mnie tu to taki McClane w 70%. Jai Courtney nie przeszkadzał, był nawet OK, choć, nie
oszukujmy, trochę drewniak. Co do czarnych charakterów, to słabo. Komarov, jego śliczna
córeczka i ten, co tańczył - nie udane jakieś. To już zwykły film akcji pasujący w sam raz do
dzisiejszego kina klasy B. Można obejrzeć, ale nie ma tego klimatu. Fajny początek, świetna
czołówka z muzyką. Pierwsza połowa była dobra, druga już więcej traciła. Wspomniałem o
muzyce. Eee, normalna, taka se, żeby była. I te wzmianki, gdzie leży Czarnobyl, Prypeć... Kurde,
jednak w USA są dopiero idioci. Jak gadają, że np. Polska nie ma plaży... Film trwa 97 minut -
poprzednie części trwały dwie godziny i nikomu to nie przeszkadzało. A tu krótka i czuć jeszcze
niedosyt. Byli ci, co narzekali, że Szklana pułapka 4 to już nie to i jej nie powinno być, a co
dopiero 5. No, ludzie. Poza tym 4 to jeszcze w jakimś stopniu porządne, choć
przekombinowane kino akcji. Tam nawet ten, co grał Hitmana jakoś pasował, a ten Koch to
porażka. Mi się ta część podobała. Świetnie zgrała stare z nowym i w ogóle spisała się jako
całość. Natomiast piątka jest już wypalona. Była niepotrzebna, choć chęci jakieś są i pomysły.
Mogła się zakończyć jak Zabójcza broń na 4, ale nie. Zawsze ktoś coś musi zepsuć.

ocenił(a) film na 3
frycio80

Mnie się też ta część nie podobała :( John był tu tylko dodatkiem i do tego nie potrzebnym. Główny bohater został zepchnięty na 3 plan...