W zamierzchłych czasch film ten mi się nawet podobal. Byłem młody, niedoświadczony. Teraz to dla mnie kolejna z głupich komedyjek.
Mam takie pytanie w jakim to filmie było co Leslie dzwonił no i taki dialog
- Prosze mnie połączyć z Waszyngtonem
- Jerzym??
- Nie , stolicą
Przyznaje, że kiedyś było śmieszne i fajne (jak wiele innych podobnych filmów), ale dziś już poprostu nudzą lub sporadycznie wymuszają śmiech, mimo wszystko respect dla Leslie Nielsena, który nie jest pseudo-komikiem. Tych drugich teraz na kopy!
...w stylu Nielsena.Raczej srednia (lepszy byl sciagany) chociaz pre fajnych gagow bylo.No i ten Yankovic w czolowce ;)
nalezy do najlepszej elity filmow nielsena- tak jak Czy leci z nami pilot? Sci(ą)gany, draakula wampiry bez zębów
No fakt można się pośmiać, duzo zabawnych kwestii. Szczególnie dla tych którzy oglądali wszystkie parodiowane filmy....hehe. Ale Nielsen czasami ma taki głupkowaty wyraz twarzy;P
Uśmiałem się jak nigdy. Humor porównywalny do filmów z serii "Sami Swoi", "Akademia Policyjna" i wielu świetnych komedii.
Spośród wielu parodii ta wyróżnia się świetnymi tekstami i niebanalną akcją. Najlepszą stroną filmu są jednak dialogi. niektóre pamiętam do dziś, Leslie Nielsen w swoim żywiole. 7/10
Do połowy było nieźle, uśmiałem się. Potem, no cóż, już mnie pewne rzeczy nie śmieszą jak dawniej. Jest tu b. dużo nawiązań do produkcji i sytuacji politycznej tamtych (starych) czasów. To co kiedyś bawiło, teraz (bez zrozumiałego kontekstu) jest nijakie i dziwaczne. Dodatkowo film jest słabo wyreżyserowany i zbyt...
Ironia, lecz fakt.
To właśnie sens takiej parodii - ma bawić "głupotą", wyolbrzymiać i absurdalnie, komicznie zaskakiwać, bądź właśnie momentami być jak najbardziej przewidywalną.
Czemu dla myślących?
Trzeba wpierw czytać opis, rozumieć powyżej stwierdzony sens
Głupi nie widzą nic zabawnego w "celowo głupich"...