Najlepszy jest w tym filmie właśnie Jack Black. Do tej roli chyba nie musiał się w ogóle przygotowywać, on taki jest naprawdę i widać, że się dobrze bawił na planie. I te sceny gdzie gra solówki na gitarze, a gdy nie ma gitary próbuje solo wyśpiewać :) Posłuchajcie jego zespołu Tenacious D., koleś ma świetne poczucie humoru no i tworzy niezłą muzykę.