zamiast lekcji religii :) a film mi sie bardzo podobał,kocham ROCK i METAL hehe,film oceniam na 8/10 a co niech ma ! :D
Gdyby przez jakiś nieszczęśliwy wypadek zdarzyłoby mi się mieć dzieci, posłałbym je do takiej szkoły ;)
Dlaczego akurat zamiast religii ? Religia niech będzie, lepiej zamiast fizyki xD Albo matematyki ! ;D
popieram popieram :D xD
a tak poza tym to oglądając tytuły piosenek występujących w filmie, można stwierdzić że spora część tego filmu miała za zadanie promować muzykę graną przez zespół AC/DC.
Gdyby w szkole byla taka muzyka nie uciekalbym zniej^^ A film ma na celu promowac ogolnie rocka, choc piosenka koncowa byla w stylu AC/DC w 100% I jeszcze jego mundurek... xD
Ja na muzyce w gimnazjum jakieś 7 lat temu miałam słuchanie Chopina, Bacha, naukę pisania nut i tyle edukacji muzycznej. Uważam, że powinna być też historia rocka. Ten wykres na tablicy w filmie był boski, w ogóle muzyka, filmy prezentowane jak np. Hendrix podczas koncertu czy AC/DC. To wcale nie byłoby głupie, muzyka przecież dla młodych jest ważna, przynajmniej dla niektórych. A kiedyś to były jakieś idee, pasja, treść, a teraz to wszystko wygasa dla kasy i sławy BO TAK, a nie ma to żadnego uzasadnienia, dlaczego teraz ktoś jest sławny? bo bardziej zaszokował? bo więcej ciała pokazał? Niektórym bardzo by się przydały takie lekcje, szczególnie różowym idiotkom i innym płytkim dzieciakom zachwycających się plastikową komercją, w której niestety żyją utopieni po uszy i nie chce im się sięgnać w historię muzyki tylko słuchają tego co im serwowane jest dziś, a przecież wystarczy wejść na You Tube i masz wszystko.
Cóż, niektórzy nauczyciele pokazują dzieciom stare filmy, puszczają im koncerty na DVD... Rzadko są tacy pasjonaci, ale są.
Też myślę, ze bez sensu, że akurat zamiast lekcji religii, bo na religię chodzi się dobrowolnie - gdyby była lekcja rocka zamiast śmierdzącego trampkami wuefu, wchodzę w to. :)
ja pamiętam że w gimnazjum na muzyce każdy miał przynieś parę kawałków muzyki której słucha i opowiedzieć dlaczego taki rodzaj a nie inny. Większość wiary poprzynosiła jakiś kiczowaty hip hop a i nawet disco polo. No a ja przyniosłem oczywiście Metallica, Led Zeppelin, AC/DC i wybrałem te najsłynniejsze kawałki nikt ich nie znał nawet facetka nie kojarzyła. No mnie to zdenerwowało to jej nagadałem że jest marginesem społecznym i coś tam wulgarnego mi wyskoczyło. A ta dziwka pałę stawiła uwagę i rodziców do szkoły. Jak starszemu powiedziałem a on też fan takiej muzyki poszedł do szkoły i zjebał facetkę i jeszcze do dyrektora poszedł ze skargą. Na kolejnej muzyce mnie przepraszała i powiedziała że uzupełni wiedzę. Tak to wygląda na lekcjach muzyki.