Najbardziej smutnym momentem było to jak Jamie powiedziała Landonowi o swojej chorobie i on szukając pomocy pojechał do ojca .. nikt mu nie otworzył a później gdy jechał .. płakał. ;(( smutna chwila.
Najpiękniejsze było też to, że on bardzo się dla niej zmienił, stał się lepszym człowiekiem... dla niej mogł poświęcić kumpli i wszystko inne..
Naprawdę piękny i pouczający film.!!! 10/10
Tak, mi się też bardzo podobał ten film ;)
Mi się jeszcze podobało jak ona mu powiedziała 'tylko masz się we mnie nie zakochać ' ( czy jakoś tak ) on się zaśmiał i powiedział, że na pewno się nie zakocha w niej, a potem i tak ją pokochał^^
Podobał mi się jeszcze ich występ, prawie na początku filmu. Jak on ją pocałował, chociaz nie było tego w scenariuszu. ;)
Bardzo dobry film. ;P
Według mnie cały film był super
a mi się najbardziej podobało jak był ten fotomontaż i on podszedł do swojego kumpla i zaczął się bić za nią :)
Dla mnie wzruszający moment to ten, w którym dowiedział się, że ona jest chora :(
Kiedy Landon godzi się z ojcem , po tym jak zapłacił za pielęgniarkę dla Jamie .
Mnie przyciagnalmoment gdy Landon zabral Jamie na granice stanow i powiedzial ze teraz ona jest w dwoch miejscach naraz-ten moment nie tyle mnie wzruszyl co bardzo mi sie spodobal gdyz Landon udowodnil ze bardzo zalezy mu na Jamie
a dla mnie to wzruszyłam sie jak Jamie powiedziała Landonowi,że ma białaczkę,potem jak pojechał do ojca i wypłakiwał mu się...
wogóle to od momentu jak zaczęla śpiewać piosenkę Only Hope-nie wiem czemu bo ja mam tą piosenkę ale jak jej słucham to sie nie wzruszam ale jak słysze w filmie to wtedy tak.
Wyjde na największą beksę ale trudno,ale już taka jestem i nic nie poradzę.Zawsze jak będę widzieć ten film to się rozkleje.pozdr.
"Wyjde na największą beksę ale trudno,ale już taka jestem i nic nie poradzę.Zawsze jak będę widzieć ten film to się rozkleje."
rozumiem cię, ja też tak mam..! :D
ten film bardzo mnie poruszył i na pewno na długo go zapamiętam...