Wszystko w nim było piekne i cudne. Obejrzałam ten film ze względu na moją koleżankę. Ubóstwia ten film a i teraz ja dołączyłam do jej grona.
Jak na hollywoodzką produkcję bardzo mnie zaskoczył. Co prawda wciąż otaczamy się filmami z hollywood i nie jest to żadną nowością, ale TEN film to najlepszy melodramat, na którym się popłakałam. A trzeba tu zaznaczyć dwie ważne rzeczy. Raz, że ja bardzo rzadko płacze na filmach, dwa nie lubie melodramatów. A ten mnie zachwycił. Nie ma w nim nic, co mogłoby się nie podobać.
Nie rozumiem, dlaczego otrzymał on tak niską ocenę. Dla mnie to rewelacja.
Daje 10\10 <3